Gdy pracowałem w kinie królował dialog. Jedna z dziewczyn obsługiwała (normalnie zboczuchy, jak sprzedający kupującego ) klienta:
- Poproszę Pepsi
- Małą, dużą?
- Dużą...
- Z lodem, czy bez?
- Nie... bez loda.
um, cola w burdelu kosztuje 30 zł (mała oczywiście)
wiem, bo siostra pracuje
no i teraz k***a pytanie skąd wiesz ;p bo to że gimbiarnia myśli że tam ceny jak w monopolu za rogiem to jedno ale jam był i widzioł nie raz ... więc albo nie kłamiesz z tą siostrą albo jestes mały zbączuszek