Interesuję się tym tematem i rozmawiałem z wieloma szeregowymi. Prawda jest taka, że jeżeli nie dostaniesz się na podoficera lub oficera (na co szanse są na chwile obecną nikłe), to po 12 latach służby, MON mówi "do widzenia". Masz 3 lata do emerytury i zostajesz z niczym.
po 12 latach nawet oficera mogą wywalić,chodzi o to, że jeżeli przez 12 lat służby nie dostaniesz stałej umowy to czeka Ciebie cywil. Obojętne czy jesteś szeregowy, podoficer czy oficer na kontraktach możesz być max 12 lat
No przecież wiadomo, że oni tego na poważnie nie mówią. Ale trzeba przyznać, że 'aktorstwo' lepsze niż jakieś Wesołowskie, Małaszyńskie i inne k***a Karolaki z tv.
@Orzel7 Spokojnie, to tyczy się głównie szeregowych wojsko nie wydaje na ich szkolenie praktycznie nic, więc po co trzymać 35-letniego szeregowego skoro można przyjąć młodszego. Z podoficerami i oficerami jest inaczej ich szkolenie trwa dłużej i osoby te pełnią ważne stanowiska w wojsku, takie osoby służą dalej nawet po osiągnięciu pełnej emerytury. Najlepszym sposobem to będąc już w służbie iść do szkoły podoficerskiej, jednak większość szeregowych po zawodówkach nie ma o czym marzyć.
rozpie**alaja mnie ludzie, ktorzy placza ze po 12 latach wykop. Wez tu pracuj u prywaciarza, to nie wiesz czy jutro Cie nie wypie**ola z roboty na zbity pysk i tak w kółko za 1300. Mon z dodatkiem mieszkaniowym daje prawie 3 tysie do rączki. Zabezpiecza na 12 lat, przez ktore mozna awasowac i zostac w monie dozywotnio, a jesli nie to sie np. lekko odbic. Pełno dodatków, nieraz nawet dofinansowuja studia zaoczne. Nikt u prywaciarza nie bedzie mial tak dobrze, jak wojskowi.
@CaineBlackKnife pełna zgoda na to co mówisz, znam autentyczny przypadek kiedy to człowiek został z niczym. Tak teraz dba się w naszym kraju o żołnierza.