sam studiuję biologię (4rok) i się trochę też na tym znam, dziękuję Wam za mądre argumenty są także gmo rośliny, które produkują same antyfidanty - odstraszają owady przed zjedzeniem.

tak fajnie tego GMO bronisz ze sie ma wrazenie ze ktos ci za to placi

przyjmijmy ze jestes juz dorosly i stoisz w markecie przy dziale z pieczywem i masz 2 chleby, na jednym jest napisane "zrobione z GMO" na drugim "wolne od GMO". Z ktorego zrobisz kanapki dla swojej kobiety w ciąży?

tak fajnie tego GMO bronisz ze sie ma wrazenie ze ktos ci za to placi

Koronny argument każdego "alternatywnego" myśliciela. Powiedzieć że osoba pro jest nasłana przez Monsanto i koniec dyskusji bo przegrała...

przyjmijmy ze jestes juz dorosly i stoisz w markecie przy dziale z pieczywem i masz 2 chleby, na jednym jest napisane "zrobione z GMO" na drugim "wolne od GMO". Z ktorego zrobisz kanapki dla swojej kobiety w ciąży?

Zważywszy że chleb to głównie skrobia wypiekana w wysokich temp. która niszczy jakiekolwiek innej organiczne struktury to nawet mogę kobiecie w ciąży podać chleb z napisem "ze zbożowego mutanty który wpie**alał całej życie końskie łajno i dziewice"...

Koronny argument każdego "alternatywnego" myśliciela. Powiedzieć że osoba pro jest nasłana przez Monsanto i koniec dyskusji bo przegrała...

jaki argument?czy ja z toba dyskutowalem?

Zważywszy że chleb to głównie skrobia wypiekana w wysokich temp. która niszczy jakiekolwiek innej organiczne struktury to nawet mogę kobiecie w ciąży podać chleb z napisem "ze zbożowego mutanty który wpie**alał całej życie końskie łajno i dziewice"...

ale wiesz ze chleb to tylko przyklad?
przeczytaj jeszcze raz co napisalem i podmien slowo "chleb" na inny produkt spozywczy

Albo cię traktuje poważnie i na poważnie biorę twój przykład bo jesteś poważnym człowiekiem który wie o czym mówi, więc dostajesz zjeby za to że nie wiesz z czego zrobiony chleb a się mądrzysz. Albo nie traktuje ci poważnie i biorę to za debilny przykład napisany przez debila a przez to wcale nie będę odpisywał bo ze ścianą na ma sensu rozmawiać. Wybieraj...

Albo cię traktuje poważnie i na poważnie biorę twój przykład bo jesteś poważnym człowiekiem który wie o czym mówi, więc dostajesz zjeby za to że nie wiesz z czego zrobiony chleb a się mądrzysz. Albo nie traktuje ci poważnie i biorę to za debilny przykład napisany przez debila a przez to wcale nie będę odpisywał bo ze ścianą na ma sensu rozmawiać. Wybieraj...

sztywny gosciu wyjmij to cos ze swojej dupy bo ci juz na mozg napiera,nie bede z toba dyskutowal bo widze ze chcesz mnie sprowadzic do swojego poziomu

fuNny tak, ktos mi placi, mam 23 lata i dostaje od monsanto grube miliony, tluste i z pitbullem krece teledyski ;]
frajerski argument i tyle.
Ty nie masz mozgu, masz arugmenty z dupy.
pozdrawiam.

fuNny tak, ktos mi placi, mam 23 lata i dostaje od monsanto grube miliony, tluste i z pitbullem krece teledyski ;]
frajerski argument i tyle.
Ty nie masz mozgu, masz arugmenty z dupy.
pozdrawiam.

Ty jebniety jestes?czy ja popieralem swoja wypowiedz jakimis argumentami? Spina, wyzywka, piana z pyska tylko to potrafisz? Od frajerow to mozesz swoich kolegow wyzywac miernoto

sztywny gosciu wyjmij to cos ze swojej dupy bo ci juz na mozg napiera,nie bede z toba dyskutowal bo widze ze chcesz mnie sprowadzic do swojego poziomu

Okej. Czyli rozumiem że powaga nie wchodzi w grę i mam przyjemność z debilem który nic nie wie a się odzywa. W takim razie panu już podziękujemy. Jeśli zdobędzie pan wiedzy na temat genetyki to zapraszamy ponownie.

@m. statystyka
ktoś opie**olił wszystkie rozumy i uważa że widział już wszystko.

Ja jestem ciekaw na ile rzetelne są źródła informacji które tak mocno bierzesz za pewnik.
Każdy minus jest dla ciebie nierealny, natomiast plusy są jak najbardziej namacalne. Komuś chyba pozytywy przysłoniły negatywy, albo wyprano mózg pie**oleniem takim samym jak tym które co wybory urządza Tusk. A wiadomo jak jego "fakty" mają się do stanu rzeczy....

funNy, to Ty wyzywasz, jesli nie masz argumentów to na ch*j pie**olisz ? ja swoje wypowiedzi popieram argumentami, Ty nie, nie jestem miernotą, wiem co to jest GMO, ale nie z wikipedii, tylko publikacji naukowych. zapraszam na NCBI (pubmed szczegolnie) - ale nie wiesz co to jest nara ciołku.
do Momonti - zapraszam także do publikacji na pubmedzie ;] a nie na artykuły na onecie i wikipedii.

P.S. Monomonti, nie mieszaj mnie w politykę, żadne tuski itp. i to jest właśnie pie**olona Polska gdzie kościół i polityka wpie**ala się do laboratoriów.

p.s. 2 link http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=gmo

funNy, to Ty wyzywasz, jesli nie masz argumentów to na ch*j pie**olisz ? ja swoje wypowiedzi popieram argumentami, Ty nie, nie jestem miernotą, wiem co to jest GMO, ale nie z wikipedii, tylko publikacji naukowych. zapraszam na NCBI (pubmed szczegolnie) - ale nie wiesz co to jest nara ciołku.
do Momonti - zapraszam także do publikacji na pubmedzie ;] a nie na artykuły na onecie i wikipedii.

P.S. Monomonti, nie mieszaj mnie w politykę, żadne tuski itp. i to jest właśnie pie**olona Polska gdzie kościół i polityka wpie**ala się do laboratoriów.

p.s. 2 link http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=gmo

wez typku przesledz jeszcze raz wszystkie moje wypowiedzi w tym temacie i pokaz mi gdzie ja cos mialbym niby popierac jakimis argumentami, poczytales jakies badania i teraz myslisz ze jestes jakas k***a alfa i omega

Okej. Czyli rozumiem że powaga nie wchodzi w grę i mam przyjemność z debilem który nic nie wie a się odzywa. W takim razie panu już podziękujemy. Jeśli zdobędzie pan wiedzy na temat genetyki to zapraszamy ponownie.

prosze przyznaj sie ze jestes netowym trolem i skoncz tą farse

prosze przyznaj sie ze jestes netowym trolem i skoncz tą farse

Ale to ty tutaj jesteś kimś kto rzucił przykładem chleba a potem powiedział że mam ten przykład zignorować i zamienić. Sam nie wiesz co mówisz w takim razie i się czepiasz mnie że biorę na poważnie co powiedziałem...

wez typku przesledz jeszcze raz wszystkie moje wypowiedzi w tym temacie i pokaz mi gdzie ja cos mialbym niby popierac jakimis argumentami, poczytales jakies badania i teraz myslisz ze jestes jakas k***a alfa i omega
prosze przyznaj sie ze jestes netowym trolem i skoncz tą farse

jesteś trollem albo debilem obrażasz ludzi brakuje ci argumentów a te które rzucasz nie są poparte żadnymi badaniami weź się k***a po prostu zamknij, bo aż oczy bolą.
jedyne realne zagrożenie ze strony GMO (bo żywność modyfikujemy w ten czy inny sposób od początków rolnictwa) to to ze to żarcie jest opatentowane, ta śmieszna firemka może w niesprzyjających okolicznościach do woli sterować cenami żywności, wystarczy że np. przekupi paru polityków by żarno tak jak teraz oprogramowanie czy muzykę nie kapował fizycznie lecz prawo do uprawiania a same plony dalej by należały do korporacji, i mamy powrót do średniowiecza jeszcze tylko prawa pierwszej nocy brakuje
wiem że do tego daleko a sama teoria jest paranoiczna, z drugiej strony pamiętać należy o akcji jaką urządziły koncerny farmaceutyczne Brazylii Indiom i RPA

Jestem na 5 roku Biologii

Zostało napisane tutaj dużo mądrych argumentów jak i spekulacji oczywiście za pozwoleniem chciałbym je usystematyzować.

Najpierw teoretycznie dobre strony GMO.
-najczęściej modyfikowanymi roślinami są soja, rzepak, kukurydza, ziemniak, bawełna.
W teorii modyfikacje dotyczą najczęściej odporności na szkodniki, odporności na zasolenie i zwiększenie ilości skrobi. Oczywiście cele są szczytne bo niby zmniejszenie głodu na świecie, zmniejszenie zużycia pestycydów i pośrednio emisji CO2.

Teraz trochę suchej akademickiej wiedzy:

Tylko nikt nie napisał na czym dokładnie polega ta modyfikacja oprócz coś że dodatkowy gen. Ok więc najlepszym przykładem jest gen dający odporność na szkodniki który miał zmniejszyć zużycie pestycydów. Więc modyfikacja polega na włączeniu do DNA rośliny informacji genetycznej z dokładnym zapisem właśnie pestycydu. Czyli Dosłownie Roślina sama w sobie wytwarza pestycyd który nie jest rozkładany w temp 100 stopni Celsjusza ani nie jest w żaden sposób możliwe wypłukanie go jak jest to możliwe przy pestycydach używanych przez konwencjonalne rolnictwo. Czyli w sumie zjadamy dużo więcej tego pestycydu a przy okazji jest dużo trwalszy bo biologicznie wytworzony a nie syntezowany sztucznie. No dobra a jak to się ma do ochrony przed szkodnikami, no to ma się następująco. Szkodniki mające ciągły dostęp do pestycydu wytwarzanego przez roślinę uodparniają się na niego więc i tak trzeba używać jeszcze pestycydów zewnętrznych z oprysku. Więc zjadamy dużo większą dawkę, na temat nowotworów i innych schorzeń przez nie wywołany każdy zainteresowany znajdzie na pewno w internecie.

Rośliny GMO dokładnie opracowane w laboratoriach znów w teorii pozbawione są alergenów. A jak to się ma w praktyce? Znów jak okazało się iż ingerencja jest porażką ponieważ same pyłki wywołują liczne alergię, podrażnienia, astmy i zauważono znacząco podwyższającą się ilość poronień u krów które pasły się obok takiego pola. Występowały również liczne nowotwory i choroby.
Nawet krótki kontakt z spodniami czy koszulką wykonaną z bawełny genetycznie modyfikowane wy znacznej większości wywołuję silne reakcję alergiczne i przy dłuższym stosowaniu poważniejsze schorzenia.

w fazie testów jak to zwykle bywa używane są szczury, były one karmione ziemniakami genetycznie modyfikowanymi. Zauważono iż w porównaniu z grupą kontrolną w grupie karmionej wystąpiły liczne nowotwory żołądka, wątroby, mózgu, kości i liczne zmiany istoty szarej i dużo dużo więcej poważnych schorzeń.



Nie wiem czy ktoś to przeczyta ale Pozdrawiam wszystkich. Przeciwnikom GMO gratuluje własnego rozumu a zwolennikom życzę rozumu:)

co ty pie**olisz... do genomu rośliny można dać
a) gen, który bd produkował alternatywny enzym, który jest blokowany przez herbicyd
b) zwielokrotnienie genu enzymu, który będzie blokowany przez pestyd
c) gen enzymu, który będzie rozkładał pestycyd - gdzie tu wtedy masz pestycyd w roślinie ? nie ma ;]

Jestem studentem IV roku biologii, chyba jednak częściej chodziłem na wykłady z molekuł niż Ty.

dziękuję, dobranoc.

p.s. k***a, czytaj dokładnie wszystkie posty, już pisane było, że w grupie kontrolnej było mniej szczurów niż w grupie badawczej.