Ja tam widzę winę tępej p*zdy z komóreczką co się nie rozgląda oraz winę ku*asa ślepego za kierownicą.
Niestety oba gatunki często spotykane na drogach i jak trafią na siebie to mamy co oglądać.
Właśnie takie idiotki zawyżają statystyki potrąceń, dlatego ośmielam się stwierdzić, że jednak większa jest szansa na to, że trafię szóstkę w totka niż to, że ktoś mnie potrąci w drodze do kolektury.