18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Buszek "the killer" okruszek

TT4 • 2017-06-09, 04:37
Powiem tak: zapaliłbym z chęcią. Zaraz się zlecą jehowi i posypią się epitety...


qwerq123

2017-06-09, 06:04
Wróżę jej jak i reszcie kretynów którzy to wdychają lub podobne kurestwo, chcący być cooool że, będzie dobry materiał na harda, już niedługo.

~Velture

2017-06-09, 07:15
Co ona wypaliła? Bo na zwykłą marihuanę to nie wygląda a ona z wyglądu zaprawiona w bojach a nie nowicjuszka.

Zacharael

2017-06-09, 11:00
Po prostu chwilowe niedotlenienie i tyle w temacie.

Bakejaja

2017-06-09, 11:20
Ona paliła opium (opiaty) prawdobodobnie :kawa:

manson__

2017-06-09, 14:09
Velture napisał/a:

Co ona wypaliła? Bo na zwykłą marihuanę to nie wygląda a ona z wyglądu zaprawiona w bojach a nie nowicjuszka.


Przetworzoną oponę do Stara :krejzi:

JezTuptajacyNoca

2017-06-09, 14:51
Nieważne jaki kraj, szklanki z Ikei zawsze będą.

voytas0

2017-06-09, 14:53
Mam taką faje w domu a przywiozłem ją z Wietnamu. Palenie przy pomocy takiej rury jest tam bardzo popularne. Z tego co widziałem to palą tak tytoń.

Dla ciekawskich takie cudo zwie się dieu cay (Điếu Cày).

beziooo

2017-06-09, 15:00
myślałem że sie porzyga a tu prosze taka niespodzianka :D

spinaczel

2017-06-09, 15:11
trochę ją rozumiem zdarza się, też tak kiedyś miałem, tylko zamiast bongo była strzykawka i igła...ale wytrzymałem do końca pobierania krwi!

jbone

2017-06-09, 15:12
"...weź bucha śmierdziucha,to lepsze niż antybiotyk..." APEL: młodzi jarać ziółko w kółko a nie upijać się i robić rozp***uchy i demolować swoje miasto.

sam o sobie powiem:
po alko:
-leżałem na izbie
-rzygałem
-obrażałem ludzi
-prowokowałem bójki
-traciłem świadomość
-traciłem dokumenty,klucze,telefon.

po ziółku:

-byłem głodny(nie zapomnę ognia z dupy na drugi dzień jak zjadłem kubełek 30 hot wings z KFC)

osobiście jeszcze nie mam ale polecę ziółko swojemu dziecku jak przyjdzie naj***ne do domu pierwszy raz.

wonder_woman

2017-06-09, 15:46
jbone napisał/a:

"...weź bucha śmierdziucha,to lepsze niż antybiotyk..." APEL: młodzi jarać ziółko w kółko a nie upijać się i robić rozp***uchy i demolować swoje miasto.

sam o sobie powiem:
po alko:
-leżałem na izbie
-rzygałem
-obrażałem ludzi
-prowokowałem bójki
-traciłem świadomość
-traciłem dokumenty,klucze,telefon.

po ziółku:

-byłem głodny(nie zapomnę ognia z dupy na drugi dzień jak zjadłem kubełek 30 hot wings z KFC)

osobiście jeszcze nie mam ale polecę ziółko swojemu dziecku jak przyjdzie naj***ne do domu pierwszy raz.


oh tak ten alkohol to człowieka w bestie zmienia, po prostu nie umiesz sie zachować po alkoholu i sie tłumaczysz że to napoju wina, widze takich typków nieraz na mieście co są wypici i skaczą ludziom do gardeł-wiekszosc to zwykłe sebixy, jakos w moim towarzystwie ludzie nieraz sie nachlali a żadnych bojek nie było, tak więc sory ale to z tobą jest cos nie tak :)

Aw3s0m3

2017-06-09, 16:14
jbone napisał/a:

"...weź bucha śmierdziucha,to lepsze niż antybiotyk..." APEL: młodzi jarać ziółko w kółko a nie upijać się i robić rozp***uchy i demolować swoje miasto.

sam o sobie powiem:
po alko:
-leżałem na izbie
-rzygałem
-obrażałem ludzi
-prowokowałem bójki
-traciłem świadomość
-traciłem dokumenty,klucze,telefon.

po ziółku:

-byłem głodny(nie zapomnę ognia z dupy na drugi dzień jak zjadłem kubełek 30 hot wings z KFC)

osobiście jeszcze nie mam ale polecę ziółko swojemu dziecku jak przyjdzie naj***ne do domu pierwszy raz.



A za 20 lat niedoj***nie umysłowe od tego twojego ziółka, i inne gówno w płucach. :idzwch*j:

Ma...........gw

2017-06-09, 16:34
W moim przypadku jest tak:
1. Piwko
- przyjemna faza
- dobry humor
- na świeżym powietrzu wszystko pachnie tak wspaniale, szczególnie wiosną-latem plener rulez
- obowiązkowo do grilla
- brak kaca na drugi dzień
2. Ropa typu Jack Daniel's czy Johnnie Walker
- sporo energii
- głupawka
- na drugi dzień sraka i kac
3. Wóda
- smutas + płaczek pod koniec
- agresor
Naprzemiennie te dwa stany + paskudny kac
4. Marihunaen
- wszystko widać w klatkach
- stany lękowe
- brak ogaru
- nagłe utraty pamięci
- stres
- drętwiejące części ciała
- zalepa
- "piasek" w ryju
Jedyne co fajne w marii to walenie konia, co sobie wyobrazisz to czujesz, a orgazm trwa chyba z 3 godziny. Sperma wydobywa się z ch*ja iście ślimaczym tempem, pamiętam, że bałem się, że mi pęknie :)