chciałem coś tu napisać ale w sumie to nie wiem k***a jak to skomentować. Gość jest albo ćwokiem i sam się podpalił przypadkiem albo dobre samobójstwo. Znalazł nawet kompana by to uwiecznił
Co mogę powiedzieć. Chcieli zaprotestować, chyba nie ogarnęli, że podpalenie się to duże prawdopodobieństwo śmierci czy kalectwa. Brawo za inicjatywę, nasi posłowie i senatorowie mogliby rozważyć nowe formy protestu