Tylko muszę zadać pytani. Co on właściwie chciał zrobić? Skoro nawet gdyby się odbił od drugiej poprzeczki to i tak by wylądował na tym pochyłym murze.
Jest MOC, ladnie pie**olnal, to tylko dalej mnie uswiadcza zeby pic i nie trenowac bo mniejsze ryzyko rozj***nia sobie solidnie mordy (upadek po pijaku ze schodow sie nie liczy bo mam wlaczona niesmiertelnosc za kazdym razem )