Te głupie brudasy prawdopodobnie nie wiedzą, że od czasu do czasu warto broń przeczyścić i przesmarować, do tego chciałbym wiedzieć skąd i jaką pozyskują amunicję. Ale ten widok uciekającego dziecka na początku filmu trochę ujął satysfakcji z akcji, jednak nie jestem odporny na takie widoki, a tak bym chciał...
Ciekawe, któremu udowadnia się morderstwo, a którym jedynie udział, skoro cała banda chaotycznie ostrzeliwuje ofiarę, dajmy na to, z takich samych modeli broni.
Moze by tak wybudowac most pomiedzy polwyspem arabskim i Brazylia?
Eee... ee... e... trochę powagi. U arabów uśmiercanie jest przynajmniej jakkolwiek regulowane, a w południowo amerykańskiej dziczy panuje anarchia o znamionach praworządności.