tam w większość do aut a od czasu do czasu murzyńskiej dupy leją alkohol zamiast wachy

na sucho weszło ???

wydaje mi się ze może się zatruć jak dobrze weszło ( jelita dobrze chłoną- zatrucia od alko jak dupą pili)
ale z drugiej strony czy tak głęboko weszło

wydaje mi się ze może się zatruć jak dobrze weszło ( jelita dobrze chłoną- zatrucia od alko jak dupą pili)
ale z drugiej strony czy tak głęboko weszło

Nic mu nie będzie, przy tej ilości to w najlepszym razie poparzenie, ale i w to bardzo wątpię. Opie**oliłem kiedyś trochę benzyny przypadkiem (doustnie ;p) , a w szpitalu mi powiedzieli że nawet jak porządnego łyka benzyny weźmiesz to ci ch*ja będzie, bo mają takie przypadki non stop (ludzie np. paliwo spuszczają z baków ). Nie wiem jak w przypadku dupy, ale jak benzynę łykniesz to co najwyżej rzygniesz i potem masz cały dzień bekanko z zajebistym posmakiem ;D

wydaje mi się ze może się zatruć jak dobrze weszło ( jelita dobrze chłoną- zatrucia od alko jak dupą pili)
ale z drugiej strony czy tak głęboko weszło

Końcówka układu pokarmowego doskonale wchłania płyny (duża część "wody" jest w tym miejscu przyswajana). Gość jeszcze nie wie, że ma spore kłopoty.

Nic mu nie będzie, przy tej ilości to w najlepszym razie poparzenie, ale i w to bardzo wątpię. Opie**oliłem kiedyś trochę benzyny przypadkiem (doustnie ;p) , a w szpitalu mi powiedzieli że nawet jak porządnego łyka benzyny weźmiesz to ci ch*ja będzie, bo mają takie przypadki non stop (ludzie np. paliwo spuszczają z baków ). Nie wiem jak w przypadku dupy, ale jak benzynę łykniesz to co najwyżej rzygniesz i potem masz cały dzień bekanko z zajebistym posmakiem ;D

Uja prawda. Mój staruszek prawie się przekręcił a tylko nie wypłukał ust po tym, jak mu zostało po zaciągnięciu. To było w 70tych latach.

Proszę księdza, wkładałem sobie w dupę końcówkę instrybutora.
Oj, to będzie piekło.
Już piecze!

Niech zdycha w spokoju.

Kolejne kryptopedalstwo, bo niby wygłupy, ale w dupę weszlo z natryskiem więc sie morda cieszy...

Końcówka układu pokarmowego doskonale wchłania płyny (duża część "wody" jest w tym miejscu przyswajana). Gość jeszcze nie wie, że ma spore kłopoty.
Uja prawda. Mój staruszek prawie się przekręcił a tylko nie wypłukał ust po tym, jak mu zostało po zaciągnięciu. To było w 70tych latach.

Może w tamtych latach tak nie chrzcili

Ale jak go zatankowali to nawet szybko biegał. Znaczy się, czarny na wachę idzie.

Ale jak go zatankowali to nawet szybko biegał. Znaczy się, czarny na wachę idzie.

No. A ja miałem jeszcze nadzieję że mu ognistą kometę odjebią... Ech, marzenia.

Uja prawda. Mój staruszek prawie się przekręcił a tylko nie wypłukał ust po tym, jak mu zostało po zaciągnięciu. To było w 70tych latach.

Nie dziwne, dopiero po 1986 zaczęto w polsce stosować benzynę BEZOŁOWIOWĄ

W dupie mam paliwo, chodzę piechotą.

Może w tamtych latach tak nie chrzcili

Może. Ale prawie miesiąc w szpitalu był, a później miał problemy skórne. O wychodzeniu na słońce mógł zapomnieć.

Niejeden już go zalał.