I elegancko widać, że śmiertelny strzał to ciche pierdnięcie. Ludzie naoglądali się Commando czy innych Callahanów i myślą, że musi być huk, dym, jakiś pogłos, płomienie a to nieprawda.
Sadol uczy, Sadol bawi.
Przypuszczam że Bope lub Rota już go dojechały lub ew. inny szalony brazylijczyk . Troszku bez mózgu są, wiedzą jak ich łapią jeden za drugim ale i tak bawią się w Bogów
ciekawią mnie statystyki morderstw w Brazylii i czy ktoś jest w stanie je prowadzić bo tam codziennie w biały dzień do kogoś strzelają filmując ofiarę i często swój ryj