Nie popieram samosadów ale u nas jest popie**olenie w druga strone. Dzieciak poszedł na jume i nadział sie na płot. Własciciel musiał sie tłumaczyć, że nie była to pułapka. Inny umiescił tłuczone szkło na murku-podobnie. Kolejny podłaczy kraty w oknie pod napiecie i miał proces, bo złodziej ktory regularnie go okradał został popie**olony przez prad.
Nawet jak pies pogryzie kogos na twojej posesji to masz problem.