Brazylijski assasyn ukryty wśród targowego tłumu tłumi strzałem w głowę funkcje życiowe delikwenta nie spodziewającego się kresu swego życia i to na oczach małej dziewczynki.
O fantastico zaczal gadac prawie po ludzku, widac pigulki mu sie skonczyly(albo dowiezli) i swiadomosc chwilowo odzyskala kontrole.Nie na dlugo jak mniemam.
Zajebiście ofierze się światełko zgasiło. Najpierw sobie przycupnął, pewnie OUN już nie miał połączenia z bazą, a potem delikatnym wsuwem opatulił chodnik. Piwko