co tam się konkretnie odj***ło? przewód na nich spadł?

O mało co by nie zdążyli.

Według opisu obaj nie mieli najmniejszych szans na przeżycie.

No k***a, chyba nie. Przeżyliby gdyby przechodzili drugą stroną ulicy, albo zostali w domu.. Albo gdyby robili milion jeden innych rzeczy niż łażenie po prądzie.

AC / DC

ch*jowa jakość ale na moje oko napięcie krokowe ich zabiło. Widać jak przed p*zdnięciem iskrzą im się stopy zwłaszcza temu wyżej.

No k***a, chyba nie. Przeżyliby gdyby przechodzili drugą stroną ulicy, albo zostali w domu.. Albo gdyby robili milion jeden innych rzeczy niż łażenie po prądzie.

A ty gdybyś nie miał dostępu do internetu, to nie pisał byś takich bzdur. A tak dzięki technologi już nie tylko Twoi najbliżsi wiedzą, że jesteś inny.

Widać że nie udawali.

co tam się konkretnie odj***ło? przewód na nich spadł?

Raczej zabił ich przepływ prądu drogą noga-noga, w wyniku powstania napięcia krokowego, kabel upadł parę metrów za nimi. Jeśli chcesz się dowiedzieć o co chodzi, poczytaj w necie, nie chce mi się tutaj pisać wypracowania
Dodam, że oczywiście mogli przeżyć bez problemu, gdyby rozumieli co się stało i zachowali zimną krew. W takiej sytuacji wystarczy złączyć nogi i "tiptopami" powolutku sp***alać z miejsca zdarzenia

Dodam, że oczywiście mogli przeżyć bez problemu, gdyby rozumieli co się stało i zachowali zimną krew. W takiej sytuacji wystarczy złączyć nogi i "tiptopami" powolutku sp***alać z miejsca zdarzenia

Albo sp***alać w podskokach.

I instynkt żeby zbierać się po indyjskiemu zadziałał, ale coś jednak kolesia wróciło na koniec.

Raczej zabił ich przepływ prądu drogą noga-noga, w wyniku powstania napięcia krokowego, kabel upadł parę metrów za nimi. Jeśli chcesz się dowiedzieć o co chodzi, poczytaj w necie, nie chce mi się tutaj pisać wypracowania
Dodam, że oczywiście mogli przeżyć bez problemu, gdyby rozumieli co się stało i zachowali zimną krew. W takiej sytuacji wystarczy złączyć nogi i "tiptopami" powolutku sp***alać z miejsca zdarzenia

raczej szurać nogami po podłożu

jak by nie popie**alali na bosaka albo w zj***nych japonkach to by było ezzzzzzzz a tak ch*j

brak butów i napiecie krokowe. Nawet głupie japonki wystarczą

raczej szurać nogami po podłożu

No raczej nie, tutaj nie chodzi o żadne szuranie, tylko nie wytwarzanie różnicy potencjału pomiędzy dwoma nogami. Jak napisał jeden kolega wyżej, możesz sobie nawet podskakiwać, ważne żeby mieć nogi razem.