kto tak nie przyj***ł nigdy w życiu niech pierwszy rzuci kamieniem .
Rzucam, nie jestem j***na p*zda zeby sie nabijac na slupy.
Swoja droga, te zycie w wirtualnym swiecie nastolatek, do tego stopnia, ze cale swoje zycie spedzaja gapiac sie w ekran telefonu strimujac "smnieszne rzeczy" to jest juz totalny szczyt zdalnienia. Jeszcze te co opie**alaja gale na nagraniach rozumiem, bo to uzyteczne, ale te tepe dzidy po prostu nagrywaja jak ida i pie**ola 3 po 3 nie majac bladego pojecia o zadnym temacie. j***ne ameby, downy z lat 90tych byly madrzejsze od tych j***nych tepakow.