j***ny pedał w rurkach (0:39).

Według znajomych obu dziewczyn miał to być sparing lub tzw. test siły.

Typowa solówa.

Zakończenie jest co najmniej dziwne w kontekście przebiegu starcia

Co w tym dziwnego? Zakończenie prawidłowe. Brawa za sportowe zachowanie.

... Brawa za sportowe zachowanie.

Jakie k***a sportowe zachowanie? Kopanie leżącej laski w głowę to jest sportowe zachowanie. Gdzie Ty k***a uprawiałeś sport?

Murzyński finał. Brak tylko skoków na głowę ale myślę że następnym razem też je przećwiczy.

Jakie k***a sportowe zachowanie? Kopanie leżącej laski w głowę to jest sportowe zachowanie. Gdzie Ty k***a uprawiałeś sport?

Na ulicy. Wyrwałeś z kontekstu i sapiesz. Jak nie łapiesz, to piszę jeszcze raz, chodziło o zakończenie.

35i,
Zejdź z oczu wszystkim patusie na tydzień ... dla twojego dobra.

"Bójka nastolatek"
k***a, stary pierdziel ze mnie i mogę powiedzieć: "Za moich czasów..." Tak, k***a za moich j***nych czasów, to nawet patola w szkole tak sie nie biła. Owszem z pięści po ryju lub brzuchu to było normalne, ale do ch*ja nie pamiętam, żeby ktoś zaczynał kopać leżącego po głowie. Ryje były obite, czasem zęby leciały, ale jakieś zasady były.
Teraz jak widzę jak biją się małolaty to dramat jest. Laski są słabsze to i obrażenia "bezpieczniejsze", ale już sebixy biją tak żeby zabić lub na wózku kogoś posadzić na całe życie.
Poj***ne!

Po tym co tu zobaczyłem, dochodzę do wniosku, że to kopanie po głowie leżącego, które nas tak szokuje, dla nich jest zupełnie normalnym i akceptowalnym zachowaniem. Coś jak u chińczyków czy szwajcarów jedzenie psów, nas szokuje, tam normalne. Trzeba uszanować kulturę innych, ale należy też wyciągnąć wnioski. A wniosek jest taki że z ruskimi (i ich banderowskim odpadem), należy postępować tak jak z murzynami. To jest: zero honorowej walki, a najlepiej zero walki, w przypadku napaści traktować jak wściekłe dzikie zwierzę, najlepiej rozjechać lub zastrzelić.

Mnie bardziej ciekawi co ten gościu chciał osiągnąć prawie-kopnięciem w głowę tej dziewczyny. Rosja to nie stan umysłu. To jakaś dysfunkcja mózgowa.

Na ulicy. Wyrwałeś z kontekstu i sapiesz. Jak nie łapiesz, to piszę jeszcze raz, chodziło o zakończenie.

Na ulicy to Ty mogles co najwyzej pajacowac, jakbys poszedl na prawdziwy sportowy sparring to bys nie wytrzymal 10 sekund.

Mnie bardziej ciekawi co ten gościu chciał osiągnąć prawie-kopnięciem w głowę tej dziewczyny. Rosja to nie stan umysłu. To jakaś dysfunkcja mózgowa.

ch*j krzyczał do kopiącej [zabij to gówno] także gdybym był ojcem kopanej wyr*chałbym kopiąca z kumplami a krzyczącego pozbawił możliwości przemieszczania o własnych siłach

laski bardziej kulturalne niż większość debili napinaczy.

Lepiej dwie ranne, niż jedna zabita

Mówcie co chcecie ale za moich czasów nawet jak były bójki na osiedlu czy po szkole to nie było mowy o kopaniu leżącego.

Na ulicy. Wyrwałeś z kontekstu i sapiesz. Jak nie łapiesz, to piszę jeszcze raz, chodziło o zakończenie.

Nie wychylaj się z tej ulicy, bo dorwie cię ktoś taki jak ja i pozamiatane. Zostań tam podrzędny patusie gdzie twoje miejsce.