Polska mogłaby być drugą Japonią.
Mogłaby być, gdyby nam ktoś dwie atomówki pie**olnął. Japonia jak ch*j!
Proponuję Radom i Sosnowiec.
Ale pie**olisz głupoty. Wiedza wyniesiona z gier chłopczyku.
Chciałbym wtrącić swoje trzy grosze, ponieważ posiadam doświadczenie maluch + woda. W swoim czasie jeździłem na Mazury maluchem z małą łódką na przyczepie i spuszczałem ją do wody po pochylni, wjeżdżając dupą malucha do wody. Teoretycznie, jak napisałeś jest to możliwe po warunkiem utrzymywania silnika na wysokich obrotach, żeby spaliny uniemożliwiały zalanie wnętrza silnika przez wodę. Niestety maluch mógłby się poruszać tylko w basenie typu brodzik ze względu na rodzaj zastosowanego napędu i materiałów. Silnik z zapłonem iskrowym po zalaniu ma przebicia i miałbyś iskrę wszędzie, tylko nie na świecach. Znacznie w tym pomaga gówniana jakość materiałów używanych przy produkcji, szczególnie przewodów wysokiego napięcia. Wystarczy odpalić malucha w ciemnym garażu, żeby podziwiać przeskoki iskry pomiędzy przewodami. Reszta instalacji elektrycznej prezentuje podobny poziom wykonania. Co do "chłopczyka", to niestety muszę mu przyznać trochę racji, mnie też wk***ia wypisywanie bzdetów, nie mając o tym pojęcia. Przykład: Polska mogłaby być drugą Japonią.
I dlatego polska nigdy nie bedzie drugą Japonia, bo jert bardziej Egiptem, U góry sie buja kasta Bogów, a ponizej ponad siły zasówa kasta niewolników.