Obydwa te osobniki to kobiety

Ale to jest jednak smutne. Prawdziwą ofiarą jest ta biedna dziewczynka, napompowana przez prasę i książki feminopie**oleniem o wyższości płci pięknej nad praktyczną. Jesteśmy świadkami smutnego zetknięcia z brutalną rzeczywistością. Czapki z głów, Panowie.

ch*j z tym, że to sa 2 laski. Ale na tym portalu to już jakiś pie**olony standard rzucić tekstem "nie żebym był za biciem kobiet ale..." w większości przypadków to zwykłe pie**olenie i facet gdyby nie był cipą to by nie bił słabszej od siebie. Nauczcie się k***a j***ni dżentelmeni, że nie wolno tego robić, a powinno się pannę uspokoić, ale jak waszymi autorytetami są autorzy topkomenta i kilku innych z początku to co się dziwić, ze pojawia się coraz więcej patologii. Albo facet c**a, albo napie**alacz bo kobieta ma cicho siedzieć i się nie podnosić z pod buta. Jest przyzwolenie i poklask to zaraz znajdzie się podaż. I info dla dżentelmenów których post uraził: tak to było celem i nie dziękuję nie będę smarował.

@up nie zesraj się. I nie mów innym jak mają żyć.

Agresja to chłodna kalkulacja a nie żadne zasady. Jeśli ktoś agresji nie kalkuluje, abo się pomyli w obliczeniach, to mamy efekt jak z filmu wyżej. Agresja znosi stosunek płci, z "kobiety" i "mężczyzny" strony stają się osobnikami. Jeśli ktoś myśli, że jest inaczej, to gratuluję mu zwycięstwa moralnego itp. Ale rzeczywistość gratulować nie będzie.

@up nie zesraj się. I nie mów innym jak mają żyć.

Agresja to chłodna kalkulacja a nie żadne zasady. Jeśli ktoś agresji nie kalkuluje, abo się pomyli w obliczeniach, to mamy efekt jak z filmu wyżej. Agresja znosi stosunek płci, z "kobiety" i "mężczyzny" strony stają się osobnikami. Jeśli ktoś myśli, że jest inaczej, to gratuluję mu zwycięstwa moralnego itp. Ale rzeczywistość gratulować nie będzie.

Agresja to chłodna kalkulacja, i można nie czytać dalej. traktujesz siebie z pozycji siły, bo masz przewagę nad większością kobiet, ale dla mnie to jest słabość. Ja nie potrzebuje bić nikogo żeby swoje zdanie przedstawić, a uwierz mi lub nie, potrafię to robić. Zawsze tak jest, że jak osiągasz wysoki stopień w jakiejś dyscyplinie, to nie czujesz potrzeby obnoszenia się z tym ani chwalenia się co to ja nie potrafię. Skromność to moim zdaniem natura silnych w swojej dziedzinie. Krzykacze tacy jak ty przeważnie tylko krzyczą jak małe psy zza płotu.

A sezamkowydebil to trol i szkoda na niego czasu.

Nawet przypie**olić nie potrafi. Ciota. Wyskoczyła z łapami i nie odpuszczała, powinna dostać najwyżej lepę, taką żeby jej smarki poleciały, ale nic więcej. No cóż, równouprawnienie po całości więc pedałek może opowiadać że wygrał bójkę. Z żadnym gościem, nawet najspokojniejszym, to by mu nie poszło.

Jakby poprzestał na powaleniu na ziemię, nie miałbym nic przeciwko. Ale leżącego się nie bije