18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

BMW K1600 - trzeba mieć pecha

Venka • 2013-05-12, 16:28
Motocykl za ponad 100 000 złotych robi spore problemy, właściciel kupił go miesiąc temu. Oprócz tego co na filmiku pojawiają się stuki na przeniesieniu napędu oraz mnóstwo problemów z elektroniką.

Oczywiście polskie ASO zamiast wymienić robi problemy...



Cytat:

Od samego początku non-stop zamiast zadowolenia z jazdy SAME PROBLEMY.
Jedna wielka masakra:
Natychmiast po pierwszej jeździe zgłosiłem następujące sprawy:
1. bardzo głośno proacujące przeniesienie napędu (mocne uderzenia - luzy w dyfrze)
2. bardzo głośno pracującą skrzynię biegów - włączanie każdego biegu
3. zniknęła możliwość ur*chamiania klaksonu - powróciła po wyłączeniu motocykla
4. rozrusznik co jakiś czas reaguje jakby nie mógł obrócić silnika
5. system audio podgłaśnia się przy wzroście prędkości - pomimo tego, że ta funkcja jest wyłączona

podczas wizyty w ASO stwierdzono:
1. zbyt głośną pracę dyfra
2. reszta - nie stwierdzono nic


VonHaiPaue

2013-05-12, 21:08
abecadło napisał/a:

@ilililililililililililili musisz być nudziarzem skoro wybierasz bezpieczeństwo ponad frajdę z jazdy na motocyklu



Raczej rozwaga niż nudziarz.

Ale za to kocham oglądać tych młodych "zapalonych" rajdowców którzy wybrali frajde zamiast bezpieczeństwa. Cwaniaków którzy zgrywali kogoś kim nie są i zasilają harda:)

Oczywiście mowa o tych co zapie**alają z klapkami na oczach i drogowych cwaniaków. Tych co jeżdzą i używają mózgu szacun ^^

Venka

2013-05-12, 21:10
Dlaczeo napisał/a:

Wogóle co to robi na głównej?? Ani to ciekawe, smieszne czy głupie. Uzytkowniku masz problem z nowym motorem BMW to jedz do serwisu a nie wrzucaj filmiki na sadola przeciez my Ci tego motoru nie naprawimy!! Było trzeba sobie kupic Honde Goldwing a nie sie teraz zalic wszyskim internautom ze Ci sie BMW zepsuło



Jaki Ty masz problem ? Ludziom się spodobało dali piwka i weszło na główną. Na filmiku pokazane jest że kupując topowy motocykl z salonu też coś może się zj***ć.

Druga sprawa - czy gdzieś napisałem, że jest to mój motocykl ?

Się nie podoba to przewiń dalej, nie oglądaj.

I na koniec:

Bacutil

2013-05-12, 21:16
Ale kogo to k***a obchodzi !?

pr...........6r

2013-05-12, 21:26
ilililililililililililili uderz w stół a nozyce się odezwoł, nie jezdzisz nie w*eralaj się,

VonHaiPaue

2013-05-12, 21:50
przemekzx6r napisał/a:

ilililililililililililili uderz w stół a nozyce się odezwoł, nie jezdzisz nie w*eralaj się,



Jak ktoś rozmawia to się nie wpie**ala nie uczyli? Pakuj lepiej plecak żebyś jutro na plastyke nie zaspał... Szacunek za to, że już opanowałeś pojęcie "frazeologizm".

Wielki znawca się odezwał, ale wiesz w grach się nie liczy.

oozyxak0o

2013-05-12, 22:04
Mógł kupić od nich:

mazin

2013-05-12, 22:19
Mógł kupić japońca, nie psułby mu się ;-0
A tak poważnie, bardzo przykre jest to, że kupujesz coś nowego, renomowanej firmy i jest sp***zielone. Ja kupiłem auto (japońca) w ASO w 2009, na drugi dzień wróciło do ASO na lawecie ;-( Ale przynajmniej nie robili problemów, wymienili elektronikę, która się zjarała. Po miesiącu przestały działać nawiewy - tu podobno z winy ASO, bo coś zwarli przy montażu alarmu. Wymienili bez szemrania. No i od tego czasu autko śmiga jak ta lala. Są zatem ASO-ku*aso i ASO-jaknależaso. Życzę tego drugiego przypadku.
A motocykl kupiłem używany, siedmioletni, za 15 kawałków. Japoński ;) Kupiłem w listopadzie, rozebrałem praktycznie cały (bez wyjmowania silnika), wyczyściłem, przesmarowałem, dokupiłem parę duperelek za ok, 2,5 kafla (europejską lampę, gmole, sakwy, szybę itp.), powymieniałem filtry, dokręciłem każdą śrubkę, wypolerowałem lakier i chromy, czasem aluminium, parę porysowanych części, których się nie udało zregenerować ściągnąłem z USA - motocykl wyjechał po raz pierwszy po ponad siedmiu miesiącach na drogę, ale za to wygląda jak nówka, "chodzi" jak nówka a ja mam prawdziwą satysfakcję z dobrze wykonanej pracy.

maciek24043

2013-05-12, 22:30
Polemon napisał/a:

To jest ciota z kasą a nie BMW, normalny człowiek za 100k miałby 3 motory, quada, auto, i jeździłby nimi kumplami na na dz**ki, a nie kupował jednego motorka żeby poszpanować gównem przed innymi debilami jego pokroju. Zresztą jaką trzeba być ciotą żeby kupić motor BMW nie zabytkowy.


A jaką ciotą trzeba być, żeby hejtować kolesia przez internet, nie mając pewnie nawet j***nej hulajnogi :homer: ch*j ci to tego co kupił, za ile i po co. Stać go, kupił. Pewnie marzył o tym motocyklu, zbierał pieniądze przez długi czas, a i tak znajdzie się hejter. Z twojej wypowiedzi wynika, że każdy kto kupił sobie coś, na co ciebie nie stać, jest "ciotą z kasą".

korinogaro

2013-05-12, 22:48
Powinien napisać do BMW z opisem swoich przejść i zachowaniem ASO. Szanujące się marki bardzo poważnie odpowiadają na takie sygnały.

Ji^HaD

2013-05-12, 22:58
jak sie jest debilem i kupuje sie motor za cene mieszkania to tak jest

Nameless

2013-05-12, 23:00
Sorry, ale według prawa konsumenckiego do kilku miesięcy po zakupie sprzętu to sprzedawca ma udowodnić, że wady nie ma. Więc niech k***a udowodnią.

Poza tym można chyba zażądać na wymianę na sprzęt wolny od wad zamiast naprawy, skoro to nówka sztuka ledwie śmigana.
Tylko trzeba znać prawo. Bo tutaj zdecydowanie właściciel ma rację, a jakby koleś z tym poszedł do sądu, to by taką karę im nałożyli, że uratg tygodniowy w dupę...

Jachu94

2013-05-12, 23:06
Za te cenę to trzeba było Hondę Gold Wing 1800 kupić ;)

DuckDodgers

2013-05-12, 23:16
Było kupić motocykl a nie przestawny komputer.

immikofreako

2013-05-13, 02:39
Proximate napisał/a:

Kto k***a kupuje motocykl marki BMW, tak samo jak pie**olą auta, które się jebią, a naprawy są kosztowne, to tak samo robią z moto. Kup se Hondę, zobaczysz różnicę.
Ostatnio była tu wstawka z 'planowaniem usterek', BMW pewnie jest tu w czołówce, kumpel ma i wszystko się jebie, a zadbany i serwisowane w autoryzowanym serwisie, nie wspominam o cenach części, pozdro.



co ty debilu porownujesz bête do hondy, widac ze masz blade pojecie o motoryzacji; ja bym powiedzial tak: jak cie nie stac na skomplikowane auto to kup proste pudlo co ma kiere, silnik I cztery kola od hondy. Nie psuje sie bo nie ma co sie zepsuc.

Sliski

2013-05-13, 10:15
Kuzyn w zeszłym roku na jego 16 urodziny dostał telefon, zamiast motoru bo nie mógł podejść do testu na prawko A1. Telefon za 2600zł, bo zamiast motoru - konkretnie HTC one S. Wszystko ładnie i w ogóle żadnych problemów do pewnego momentu - próba włączenia wifi kończyła się zamarznięciem. Oczywiście "co jest k***a?" i szukanie przyczyny. Po zresetowanu softa dalej to samo, więc szukanie w hardware i tutaj szok. Telefonu nie znałem, ale na klapce od karty sim wyraźnie widać anteny, a w odpowiadającym im miejscu w obudowie są dziury z widoczną płytką a gdzie k***a styki? Po stykach nie ma śladu, a na zdjęciach w internecie wyraźnie widać że być powinny. Wygląda to tak jak by styków nigdy nie było, wada produkcyjna w telefonie za 2600zł przeszła przez QC? Firmy nie szanują jakości a zyski (Ewentualnie nokia, więc ma problemy finansowe) i nie ważne ile za coś dasz i tak elektronika jest problematyczna bo jest produkowana, niezależnie od wartości produktu finalnego, za parę złotych i nie na potrzeby motocykla za 100 kafli tylko do motocykli. Dedykowana elektronika jest tylko w komputerach i w przemyśle, reszta jest wielozadaniowa. Co do zapłonu to wygląda jak by komputer (na ch*j on tam?) nie wiedział że motor jest zapalony. Komputerów jest w tym sprzęcie parę, i tylko w aso wiedzą o co chodzii, ale raczej jest to usterka planowana która wyszła zbyt wcześnie. Zwolennikiem teorii spiskowych nie jestem, ale nie masz przypadkiem źle ustawionej daty?