czemu go tak postawiło?
zakręt pochylony w dobrą stronę, tak, aby dociążyć prawą oś
KiKiZ napisał/a:zakręt pochylony w dobrą stronę, tak, aby dociążyć prawą oś
Lewą oś...
Prawą. Co prawda to nie po stronie zakrętu jest decyzja odnośnie "dociążania" czegokolwiek, tylko po stronie siły odśrodkowej. Gdyby "dociążało" lewą ośkę, to 20-letnie opony, nie mając odpowiedniego tarcia poprzecznego, spowodowałyby, że auto by zaczęło zamiatać dupą w lewą stronę, a nie w prawą. (cholernie to nieskładne, ale doktoratu z fizyki i mechaniki tu chyba nie trzeba )