Jeśli to prawda z tym hałasem, to bardzo ładnie. Przydało się tym k***om za darcie mordy po nocy. Impreza w nocy jest OK pod warunkiem, że nie drą ryjów na cały regulator. Miałem takich sąsiadów, a właściwie sąsiadki. Studentki podobno. To nie były głośne rozmowy, czy śmiech, ale po prostu rozdzieranie ryja na całą pytę. Na szczęście wyprowadziły się po kilku tygodniach za sprawą sąsiada, który wpadł do mieszkania i spuścił im wpie**ol. Tylko tak można okiełznać bydło. BATEM!

pewnie dziś go głowa boli xd

Miód na moje oczy, coś pięknego, cudownie

Jeśli to prawda z tym hałasem, to bardzo ładnie. Przydało się tym k***om za darcie mordy po nocy. Impreza w nocy jest OK pod warunkiem, że nie drą ryjów na cały regulator. Miałem takich sąsiadów, a właściwie sąsiadki. Studentki podobno. To nie były głośne rozmowy, czy śmiech, ale po prostu rozdzieranie ryja na całą pytę. Na szczęście wyprowadziły się po kilku tygodniach za sprawą sąsiada, który wpadł do mieszkania i spuścił im wpie**ol. Tylko tak można okiełznać bydło. BATEM!

Urzekła mnie twoja bajeczka...

Jeśli to prawda z tym hałasem, to bardzo ładnie. Przydało się tym k***om za darcie mordy po nocy. Impreza w nocy jest OK pod warunkiem, że nie drą ryjów na cały regulator. Miałem takich sąsiadów, a właściwie sąsiadki. Studentki podobno. To nie były głośne rozmowy, czy śmiech, ale po prostu rozdzieranie ryja na całą pytę. Na szczęście wyprowadziły się po kilku tygodniach za sprawą sąsiada, który wpadł do mieszkania i spuścił im wpie**ol. Tylko tak można okiełznać bydło. BATEM!

O ja pie**olę jaki mitoman

ładna kołysanka

Z tym wpie**olem za hałas też ładna bajeczka. Jak im przeszkadza hałas, to są z tego bloku i co, nie wiedzą że mają kamery na klatce? Najpewniej wizyta "kolegów" od gry w karty aby przypomnieć że długi się oddaje, czy ktokolwiek z zewnątrz po coś w tym stylu.

Z tym wpie**olem za hałas też ładna bajeczka. Jak im przeszkadza hałas, to są z tego bloku i co, nie wiedzą że mają kamery na klatce? Najpewniej wizyta "kolegów" od gry w karty aby przypomnieć że długi się oddaje, czy ktokolwiek z zewnątrz po coś w tym stylu.

dokładnie

piękny obrazek . j***ć egogentrycznych wieśniakòw ktòży z chaty w niedupczycach przyszli na wynajem w bloku wśròd ludzi

Jeśli to prawda z tym hałasem, to bardzo ładnie. Przydało się tym k***om za darcie mordy po nocy. Impreza w nocy jest OK pod warunkiem, że nie drą ryjów na cały regulator. Miałem takich sąsiadów, a właściwie sąsiadki. Studentki podobno. To nie były głośne rozmowy, czy śmiech, ale po prostu rozdzieranie ryja na całą pytę. Na szczęście wyprowadziły się po kilku tygodniach za sprawą sąsiada, który wpadł do mieszkania i spuścił im wpie**ol. Tylko tak można okiełznać bydło. BATEM!

"W nocy impreza jest ok?" ....dla tego kto imprezuje jest zajebiście. Powiedzmi która impreza jest cicha w momencie jak każdy nawet nie zdrowo, ale trochę sie napie**oli. Taka cicha impreza nie istnieje

Rozumiem, że był powód, ale nienawidzę takich typów - na zmianę coś tłumaczy i kopie po głowie. Mógłby się zdecydować. Ciekawe czy pobici po odzyskaniu przytomności będą pamiętać te jego filozoficzne wywody.

Pamiętajcie, na patologię nie ma czasami innego sposobu jak coś takiego jak na filmie. Zrobili pewnie melinę z chaty, codziennie darcie p*zdy i libacja, więc chłopy ich zutylizowały, a pewnie pójdą siedzieć jak za człowieka. O ile to prawda z tymi libacjami oczywiście, z filmu nic nie wywnioskujemy.

A mnie to ch*j obchodzi czy sobie zasłużyli czy nie, za kopa babie na ryj zawsze piwo

piękny obrazek . j***ć egogentrycznych wieśniakòw ktòży z chaty w niedupczycach przyszli na wynajem w bloku wśròd ludzi

Żebyś się k***a nie ździwił i nie jebnął w parapet z wrażenia.
Ci twoi wieśniocy są często gęsto bardziej na poziomie niż ci twoi "ludzie" z bloków.
Owszem trafiają się dzbany... Nazywajmy rzeczy po imieniu, popie**oleńcy skrajni skłonni pokazać że "tera ja miastowy".
I jest to jedynie ułamek tego co prezentuje "miastowa" patola. Ludzie wszak światli i obyci, pełna kultura i wyższe sfery kur wa jego mać.
Ale, w sumie co mi tam, nic nie zmienię a i gadać szkoda.
Trzymaj się się tam.