Normalka, tyle sepow w warszawie w centrum prosi o szluga ze nie raz wsadzalo sie petardy na koniec papierosa, kto tak nie robil niech pierwszy rzuci kamieniem. Po jakims czasie te k***y z pod zlotych przestaly sie prosic o papierosy.

W czasach szkolnych jeden typ cały czas sepił fajki wk***iłem się i wyciagnolem filter napie**ololem siarki z zapałek efekt więcej juz nie pytał o fajke

Normalka, tyle sepow w warszawie w centrum prosi o szluga ze nie raz wsadzalo sie petardy na koniec papierosa, kto tak nie robil niech pierwszy rzuci kamieniem. Po jakims czasie te k***y z pod zlotych przestaly sie prosic o papierosy.

No ja tak nie robiłem, po prostu kazałem im sp***alać.

Ja tam nie palę, ale zastanawiam się jak można nie wyczuć petardy w pecie? Chyba nie da się zaciągnąć skoro coś w środku przeszkadza?

No ja tak nie robiłem, po prostu kazałem im sp***alać.

Wieksza zabawa kiedy zeby im leca niz odchodza z lbem w dole