18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

Bill Gates

Pawlikowsky • 2013-05-04, 14:23
Dlaczego Bill Gates tak dużo zarabia ?

Bo nikt z nieoryginalnym systemem nie zgłasza awarii

:idzwch*j:

RymOwator

2013-05-04, 19:33
Bo niema konkurencji?

kondziu7

2013-05-05, 00:15
Poprostu ma monopol na to, prawda piratów w chu chu ale tylko w Polsce "rumuństwo" stać na komputer ale na system lub jakieś gry już nie.
Cieszcie się że, nie ma u nas ustawy anty pirackiej takiej jak np: szwaby mają mniej więcej 900 Euro kary za jedną gre

St...........el

2013-05-05, 00:37
Ja jebię... Jak nie zgłasza awarii, bo ma pirata, to znaczy, że nie płacił? W efekcie Bill nie dostałby ani grosza... Ale co ja tam wiem o logice :roll:

stalowyszczur

2013-05-05, 02:31
W dupie mają niekomercyjnych użytkowników nielegalnych wind. Z tych komercyjnych spływa im wystarczająco sianka. A wiecie dzieci ile kosztuje Microsoft Office dla firmy? Sprawdźcie sobie.

Kvinto

2013-05-05, 13:01
Bongman zmienił nick?

autobusik111

2013-05-05, 13:07
Taka jest prawda, ze Bill Gates dużo zarabia bo dobrze zdał mature i dostał sie na dobry uniwerek i tam zrobił licencjanta i magistranta, Wy tak gadacie bo się nie chcecie uczyć a to taka prawda, szkoła kluczem.



:D

Ezoteryk

2013-05-05, 13:09
@up jak byś wiedział Bill Gates w szkole sobie nie radził i został wyrzucaony zaczoł pracować na własną rękę , a pozatym po szkole nic nie masz jak nie umiesz sobie radzić w życiu i niemasz celi ..

astmuus

2013-05-05, 13:10
autobusik111, jesteś trollem czy idiotą? :D

Gates skończył studia po 2 miesiącach studiowania prawa.

tasak_adi

2013-05-05, 13:12
wydaje mi się że to był troll... i to dość oczywisty

radek225

2013-05-05, 13:15
RymOwator napisał/a:

Bo niema konkurencji?



Jest. 3 lata temu przesiadłem się na Linuxa Mint (remiks Ubuntu). Znajomi pukali się w czoło. "Przecież na to nie ma programów, Linux jest ch*jowy i skomplikowany....". Do internetu, edycji grafiki, oglądania filmów, słuchania muzyki w zupełności wystarczy. Prócz tego śmiga mi na nim pakiet Office 2003. Na drugiej partycji mam Windowsa 7, i ur*chamiam go tylko wtedy, gdy chcę sobie pograć w Mafię II, czy Star Crafta II. Od kiedy mam Linuxa, mam spokój z wirusami, zawieszaniem się komputera bez wyraźnej przyczyny, a start systemu od wciśnięcia guzika "power" do PEŁNEJ gotowości systemu wynosi 50 sekund. Dodam, że wpisać muszę po drodze dwa hasła - jedno na bios, drugie na system ;) . Windows 7 ur*chamia się szybciej, ale tylko po świeżej instalce. Gdy zapcham go programami, i go włączę, mogę śmiało iść herbatę sobie zrobić. Linux potrafi się zawiesić raz na 3, 4 miesiące, i wieszają się źle napisane aplikacje. Jądro nie zawiesza się w ogóle, i gdy aplikacja zdechnie na amen, można ją zamknąć ręcznie w terminalu i używać komputera dalej. Aktualizacje w Windows 7 to jakaś pomyłka. W Linuxie kiedy Ci się podoba, klikasz jedną małą ikonkę w zasobniku, wpisujesz hasło na roota, pobieranie i instalacja aktualizacji trwa nie dłużej niż 5 minut. Dlatego zawsze będę miał Linuxa na swoim kompie obok Windowsa. Windowsa mam tylko i wyłącznie z konieczności, bo wiadomo, że to na niego pisze się gry i większość programów. PS: Android na Waszych smartfonach to nic innego, jak Linux, a iOS oraz MacOS na iPhone, iPadzie, czy iPodzie touch, czy hippsterskich MacBookach to nic innego jak UNIX - dalszy krewniak Linuxa ;) .

1408

2013-05-05, 13:27
@radek225 - gdyby tylko ch*je dorobili możliwość zmiany szybkości scrollowania w systemie, bo się nieraz zajechać można...

Najlepszy_na_świecie

2013-05-05, 13:28
Widzę, że rusza linuksowa propaganda. Jak na ironię właśnie usunąłem Ubuntu i wrzuciłem stary Windows. Dlaczego? Dla wygody, bo wolę sobie ułatwiać życie. A czas spędzić na czymś przyjemniejszym, niż wyszukiwanie rozwiązań problemów.

A teraz korekta mitów podanych Wam powyżej:

- Ubuntu wieszało się ok. 2 razy w ciągu dnia. Zawiesza się inaczej, niż Windows, więc nie pomaga nic oprócz wyłączenia. Winą jest domyślnie źle ustawiony SWAP zapewne.
- Podłączanie urządzeń zaewnętrznych to gehenna. Aparat, drukarka, pendrive. Nic nie wystartuje od razu. Przez konsolę i po wielu próbach może się udać, ale mojego laserowego Samsunga próbowało podłączyć kilka osób, które wielbią linuksa i bez skutku. Choć oficjalnie Samsung twierdzi, że działa i są sterowniki. Nie ruszyło. Próbowałem wszelkich sposobów.

Na plus uznaję to, że jest banalnie prosty, za darmo i ładnie wygląda. Czcionki są wyraźniejsze, niż w Windowsie. Ale do pracy się nie nadaje, bo po co mi komputer, gdzie drukarka nie działa, a pendrive raz na 100 podłączeń?

Linux jest dla ludzi, którzy lubią sobie dłubać w komputerze, ale jak liczy się czas, to niestety odpada. Przecież nie powiem klientowi, że nie zdążyłem, bo musiałem "rozwiązać problem"...

radek225

2013-05-05, 13:30
2 up - Też mnie wpienia to, że nie mogę wcisnąć scrolla i przewijać jak na windowsowym Firefoxie, czy Chrome. Ale nikt Ci nie broni zainstalować najnowszego Firefoxa pod Wine i mieć dokładnie to samo, co na Windowsie.

- up - nie mam drukarki, więc tego nie zweryfikuję. Powiem Ci tylko, że widziałem nie jeden punkt xero oparty na Ubuntu i wszystkie kombajny za naście tyś. zł działały. Mi nie zawiesza się nic. Nie mam nawet partycji SWAP i przy 2GB RAMu system chodzi "na dotyk". Jesli nie działa Ci pendrive, masz albo uszkodzone USB, albo zj***nego pendrajwa. Mam 4 pendrive, 1 MP3 i 1 iPod, oraz 2 karty pamięci MicroSD. Jedna 2GB do historycznej już cyfrówki oraz druga 16GB do taba - wszystko po podłączeniu działa za pierwszym razem. Linux Mint obsługuje mi zarówno wbudowaną kamerkę cyfrową w laptopie, bluetooth, kartę graficzną GeForce oraz wbudowany czytnik kart SD, MicroSD. Kiedyś na tym samym komputerze zainstalowałem SUSE ze względu na jego cukierkowy interfejs - chodził bardzo opornie, systemu praktycznie nie dało się używać. Więc jeśli wiesza Ci się Linux zmień distro, albo masz np. zj***ną płytę główną, albo porty USB w komputerze.