W kitajskich krajach nie ma świętego Piotera.
Poganin zamiast trafić do raju odrodził się od razu w Polsce. Za karę za samobójstwo będzie musiał żyć w państwie wiecznej minimalnej krajowej
Czeka go los gorszy od piekła.
I to mi się podoba.
Radośnie w podskokach wbiegł na dach i skoczył.
Bardzo szybko i bez robienia scen jak te atencyjne k***y co wchodzą na wiadukt nad autostradą i stoją jak p*zdy, a reszta ludzi stoi w korku bo autostrada zamknięta. Brawo dla tego kitajca.