Po pierwsze tylko moron nazwie ten pojazd tramwajem. To jest skład metra, najprawdopodobniej marki Alstom (rozdzielane poręcze). Trochę wyglada jak składy w Singapurze, ale tam by im nikt tak się bawić nie pozwolił. Możliwości sporo, nie będę próbował zgadywać.
Po drugie widziałem o niebo głupsze rzeczy właśnie w tramwaju. To nawet się nie załapuje na top100