18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Biedny piesek, gdzieś w Chojnicach

rqs • 2018-08-17, 13:03


Tutaj opis akcji

polecam komentarze

nano50

2018-08-17, 18:49
up'y& sp***oleni jesteście.

Dupaapud

2018-08-17, 19:06
Muj pies nie strzeka.

Bo to rasowy lablador :) biedaki!

Nejlos

2018-08-17, 19:06
Mój ojciec raz przywiózł kundla mieszańca amstaf plus burek, mama niezadowolona jak tak samo chociaż szczeniak niby zawsze fajny. Był bardzo przyjazny do jakiegoś czasu, jak dorósł to stał się popie**olony i bardzo agresywny. Była sytuacja gdzie sobie siedzę w domu i słyszę że ujada na dworze, nagle przybiega do drzwi balkonowych z zakrwawionym pyskiem, okazało się że to krew jakiegoś złomiarza co chciał zaj***ć nam coś za płotu, rozj***ł mu dłoń. Niby obronił ale też mógł wyskoczyć na kogokolwiek na przykład matkę z dzieckiem. Psy tej rasy są poj***ne i radze uśpić jak mojego. Tłumaczenie że mój wychowany i nie groźny jest poj***ne, bo taki piesek to zwierze które ma instynkty nie do ujarzmienia. Powinno być prawo które nakazuje płacić podatki za psy ras agresywnych.

pekka satan

2018-08-17, 19:11
Bardzo dobrze... A skąd miał mieć pewność, że pies za chwilę nie otworzy jakoś furtki? Później taki właściciel mówi, że amstaff o imieniu Reksio zawsze był dobry i nigdy nie atakował ludzi, a tym razem z pewnością nietypowa sytuacja wzbudziła w nim agresję.

Jak się wpie**alasz na podwórko, to ok, bądź pogryziony ale nie taka sytuacja jak powyżej... Jakby ktoś przechodził, a pies by go przestraszył i człowiek np. mógłby wyskoczyć na ulicę pod jakiś autobus czy ch*j... nawet rower. To coś w stylu jak grożenie bronią zza płotu, żebyś nie szedł publicznym chodnikiem obok posesji.

wu...........py

2018-08-17, 19:22
kszan napisał/a:

@wujekslepy akurat mieszkam przy domkach jednorodzinnych i jest tu od ch*ja kundlów które w nocy same siebie nakręcają, jeden szczeknie to szczekaja wszsytkie k***y a patologiczni wlasciciele jak ty leza pijani na ganku albo maja ch*ja w uszach i sa gluchoniemi.

ho ho, ale mi pojechales. nawet mnie nie znasz a pie**olisz 3 po 3 para 6 kszanie, wlascicieli psow j***nie to od Boga twoje zadanie? mieszkasz przy domkach jednorodzinnych, gratulacje! Tatus kupil czy w spadku po dziadku? moge wpasc na parapetówke z psem? zeby Ci moze pokazac ze sa normalni wlasciciele czworonogów, Ty ograniczony przez widzenie tunelowe, niedoj***ny genetycznie patologusie? Bo taki wlasnie poziom reprezentujesz wrzucajac wszystkich do jednego wora. to tak samo, wszyscy mieszkajacy w domkach jednorodzinnych sa antyspolecznymi piwniczakami jak Ty i tylko trzepią kite caly dzien w piwnicy pod zdjecia kolezanek z podstawowki.

nano50

2018-08-17, 19:33
Nejlos napisał/a:

Mój ojciec raz przywiózł kundla mieszańca amstaf plus burek, mama niezadowolona jak tak samo chociaż szczeniak niby zawsze fajny. Był bardzo przyjazny do jakiegoś czasu, jak dorósł to stał się popie**olony i bardzo agresywny. Była sytuacja gdzie sobie siedzę w domu i słyszę że ujada na dworze, nagle przybiega do drzwi balkonowych z zakrwawionym pyskiem, okazało się że to krew jakiegoś złomiarza co chciał zaj***ć nam coś za płotu, rozj***ł mu dłoń. Niby obronił ale też mógł wyskoczyć na kogokolwiek na przykład matkę z dzieckiem. Psy tej rasy są poj***ne i radze uśpić jak mojego. Tłumaczenie że mój wychowany i nie groźny jest poj***ne, bo taki piesek to zwierze które ma instynkty nie do ujarzmienia. Powinno być prawo które nakazuje płacić podatki za psy ras agresywnych.



Własnego psa wychować nie potrafisz i od razu na wszystkie. Eh. "Tej rasy", jakiej k***a rasy??

parolpl

2018-08-17, 19:47
U góry jakaś akcja kocin sp***oliń. To psy więc mają szczekać i bronić podwórka (nie skomentuje debilizmu z filmiku). Jak nie pasuje polecam las, plażę lub pustynie.

wu...........py

2018-08-17, 19:49
nano50 napisał/a:



Własnego psa wychować nie potrafisz i od razu na wszystkie. Eh. "Tej rasy", jakiej k***a rasy??

dokladnie, wystarczy nauczyc glupiego "bierz go" nieodpowiednio, to wystarczy ze w obecnosci psa powiesz "bierz ten telefon" czy cos tam innego i pies zaatakuje. Ale jakich madrosci mozna spodziewac sie po kims kto zle wychowal psa a potem uspil? ciekawe czy tak samo, zrobiłby z zle wychowanym dzieckiem :) oby tylko ze swoim.

KrwawyEric

2018-08-17, 19:49
Też mam taki problem na osiedlu, że w nocy jeden pies (a jest ich tutaj wiele) całą noc szczeka, mnie bądź bardziej intensywnie ale od północy do 5-6 rano bez przerw.

Inne psy oczywiście jak jakieś auto w nocy przejedzie czy lis przejdzie drogą to też na chwile poszczekają, ale po chwili dalej jest cisza, a ten jeden pies cała noc ujada. To chyba coś jest nie tak, nie?

Właśnie zastanawiam się jak poradzić sobie z tą sytuacją. Na początek będę musiał go zlokalizować, bo w nocy szczekanie może się nieść nawet kilkaset metrów.

ol...........re

2018-08-17, 19:52
Dog argentyński,jakby bramy nie było to by kolesiowi nawet nóż nie pomógł.

kr...........81

2018-08-17, 20:32
jabać to czworonożne gówno

Pan_Diabeł

2018-08-17, 23:54
Może któryś ze "znawców" wyjaśni, w którym momencie pies zrobił coś niedozwolonego?

kubek_11

2018-08-18, 00:08
Prawie sami kociarze ! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

fliper210

2018-08-18, 01:19
oligoxystre napisał/a:

Dog argentyński,jakby bramy nie było to by kolesiowi nawet nóż nie pomógł.


Potwierdzam sam mam DA i niewiele wyższy płot ale ogrodzenie mam ok 6 metrów w głąb działki więc tylko zainteresowany podchodzi pod ogrodzenie, co ciekawe pies po niedawnej chorobie stał się dużo potulniejszy i grzeczniejszy wobec domowników i znajomych, natomiast wobec obcych jest bardziej agresywny niż wcześniej. Prawdopodobnie jest to rodzaj wdzięczności za uratowanie życia

Nert

2018-08-18, 01:45
Fajnie wy tu jesteście poj***ni na tym portalu. Typ k***a opie**olił gazem psa za ogrodzeniem, no zajebiście. Gdyby tak zrobił z moim to do końca życia byłby karmiony sondą. I wy to jeszcze popieracie, bando popaprańców że pies szczeka za swoim ogrodzeniem i się zasadzi, pok***iło was doszczętnie. Zachowujecie się jak komuchy na czyimś terenie pies szczeka i wy decydujecie czy może, no k***a co dalej? Jak dzieci się będą bawić to też im gazem przez ryj? Albo ktoś będzie za głośno rozmawiał :D leczcie się póki czas.