U mnie w pracy była kiedyś taka fajna panienka, zawsze chciałem ją przelecieć. Raz skitralem się w szatni przed wszystkimi żeby sobie zmarszczyć freda. Niestety nie byłem ostrożny i na śliskich płytkach przewróciłem się łamiąc palec u ręki.
U mnie w pracy była kiedyś taka fajna panienka, zawsze chciałem ją przelecieć. Raz skitralem się w szatni przed wszystkimi żeby sobie zmarszczyć freda. Niestety nie byłem ostrożny i na śliskich płytkach przewróciłem się łamiąc palec u ręki.