Na politechnice, na kierunku budownictwo, odbywa się wykład na temat BHP. Profesor mówi do studentów:
Wyobraźcie sobie, że jesteście brygadzistami na budowie. Na waszych oczach pracownik spada z rusztowania. Jakie są wasze pierwsze działania?
Studenci:
- Trzeba zadzwonić po karetkę!
- Zadzwonić na policję!
- Powiadomić krewnych!
Profesor:
- Źle, trzeba założyć kask i uprząż bezpieczeństwa na zwłoki, inaczej pójdziecie siedzieć.
i to jest k***a prawdziwy Profesor!!!
jak pracowałem w mostostalu jeden koleś poleciał z wiaduktu 10 metrów, jego szczęście że wylądował na tłuczniu i tylko połamana ręka i noga
przed przyjazdem karetki połamanego trzeba było ubrać w szelki, posrał się z bólu
niestety nie mam fotek, bo było to za czasów noki 3210
To są właśnie polscy idioci. Zamiast założyć szelki i żyć to wkładać później na umrzyka. Kraj idiotow.
Powiem Ci, że jeszcze robiąc w ubezpieczeniach doszedłem do wniosku, że budowlańcy to najbardziej toporna grupa pod względem zakupu polis. Niedosc, że pracując na wysokościach nie zachowują elementarnych środków bezpieczeństwa, to w sumie mają gdzieś, że po ewentualnym wypadku czy uszczerbku, incydenty, które w tej branży do najrzadszych nie należą, najbliżsi zostaną bez środków. Bo przecież są k***a nieśmiertelni i żal wydać nawet 50 zł miesięcznie na składkę
-Wyjąć mu ręce z kieszeni żeby wyglądało na wypadek.
Ca...........on
2019-01-10, 16:13
Nie kraj idiotów tylko stosunki więzienne narzucone nam przez potomków Franków. Efektem jest nepotyzm i koteryjność, a zdolni ludzie są spychani na margines przez grzejniki stołków. Co najśmieszniejsze, to jest mniejszość i większości wydaje się, że jest w mniejszości Właśnie na utrzymaniu takiego przeświadczenia zależy towarzyszom z demo-międzynarodówki trockistowskiej.