Mierzące się wzajemnie zwierzęta to mimo wszystko zagrożenie starciem. Zajście kotka od tyłu, z ujadającym psem zabezpieczającym 2 stronę raczej by go spłoszyło. Jak nie, jakiś sprzęt w dłoń i ubezpieczać, chwilowego sojusznika. Uff ale się rozpisałem. Czas nabić fajkę i połazić