k***a jak zwykle nikt nie reaguje jak starszy/słabszy/kobieta się dopie**ala do sprawnego fizycznie chłopa i go bije (a tutaj widać, że i w jaja wali) ale jak typ odda bo się wk***i to już k***a wszyscy aby przestał.
Zawsze mnie to wk***iało w ludziach. Nie wiem skąd się to bierze ale zawsze k***a jest jakieś społeczne przyzwolenie aby ktoś kto wydaje się wizualnie słabszy mógł wyzywać, obrażać i bić kogoś wizualnie silniejszego ale jak silniejszy odda to wszyscy standardowo szok i niedowierzanie a potem pretensje, że dlaczego oddał bo przecież mógł jak p*zda nic nie robić albo odejść.
Nie rozumiem, nie rozumiałem i nigdy nie będę próbował tego zj***nia zrozumieć.
Samemu w życiu nie podniosę pierwszy ręki na kobietę/dziecko/starca/niepełnosprawnego nieważne jak mocno mnie wk***ia werbalnie. Po prostu bo tak zostałem nauczony i wychowany.
No ale jak ktoś ciebie atakuje to w tym momencie uważam, że kończą się zasady kultury osobistej i następuje równouprawnienie.
Zaprawdę powiadam Wam - godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne !
Tu ministranta do r*chania nie znajdziesz.