Zaliczyć wpie**ol od Spidermana...

Lubię oglądać jak ktoś się sądzi, szuka awantury i zostaje zgaszony. Ale takie k***y co z nienacka kogoś atakują to bezhonorowe śmiecie.

Ej czemu tamten wielki murzyn uderzył tego czarnego tłustego dzieciaka ?

Wardenge to już całkiem poj***ło.

Te kurewskie czarne małpy za uderzenie białego powinny mieć łeb od j***ny przy samej dupie

Ej czemu tamten wielki murzyn uderzył tego czarnego tłustego dzieciaka ?

Wyjaśnia Ci to piąte I ósme słowo Twojego pytania.

czarni oczywiscie bez honoru z partyzanta. nic nowego

Te kurewskie czarne małpy za uderzenie białego powinny mieć łeb od j***ny przy samej dupie

Ten biały wcale nie lepszy, nie wiedział czego się w zoo spodziewać.

Odcięło prąd temu karłu...

Lubię oglądać jak ktoś się sądzi, szuka awantury i zostaje zgaszony. Ale takie k***y co z nienacka kogoś atakują to bezhonorowe śmiecie.

I murzyny.

Czasami kolor skóry wyjaśnia wszystko.

Same ścierwa bijące z zaskoczenia ciężko to nazwać walką

Lubię oglądać jak ktoś się sądzi, szuka awantury i zostaje zgaszony. Ale takie k***y co z nienacka kogoś atakują to bezhonorowe śmiecie.

Bo postrzegasz te sytuacje płytko i powierzchownie.

Sytuacja numer jeden: szybka deeskalacja konfliktu, uniknięto afery, hałasu, bójki, szkód materialnych. Piwko dla tego dindu.
Sytuacja z karłem: każdy wie, że złapanie/pobicie karła to w tradycji irlandzkiej szczęście nagradzane kubełkiem złota, a zignorowanie okazji do pokonania go sprawia, że wraca sto razy silniejszy i zabija Twoich ukochanych.