Poszedłem sobie na spacer z psem do lasu. Trasa ta sama co zawsze. W pewnym momencie pies zszedł z drogi i zaczął wąchać coś. Podszedłem do niego i zobaczyłem jakiś dół, wyglądał jak koleina po samochodzie terenowym (bo i takie u mnie w lesie jeżdżą) z reklamówkami. Zdjęcie:
Zrobiłem dosłownie 2 kroki dalej i zobaczyłem martwego psa. Z obrożą więc do kogoś należał. Tak więc jakim trzeba być ch*jem, żeby zostawić swojego psa przy dość często uczęszczanej drodze między lasem a polem.
Poszedłem więc do domu, odprowadziłem swojego psa i wróciłem zakopać tego martwego. Cóż. Tylko pogratulować właścicielowi.
Zdjęcia pieska:
I oglądając zdjęcia zobaczyłem coś ciekawego. Najwyraźniej mój telefon uchwycił moment kiedy pies sp***ziela do nieba Nie było bo pies grzebany pół godziny temu.
Dafid • 2013-11-03, 17:17 Najlepszy komentarz (208 piw)
"Ambasador Watykanu przy ONZ Silvano Tomasi powiedział w wywiadzie, że użycie siły może być niezbędne, by chronić mniejszości religijne przed agresją ze strony Państwa Islamskiego. To dość niezwykła deklaracja, zważywszy, że Watykan do tej pory potępiał użycie przemocy.
W rozmowie z amerykańskim katolickim portalem Crux arcybiskup Silvano Tomasi powiedział, że bojownicy Państwa Islamskiego popełniają ogromne okrucieństwa, na które świat musi zareagować.
– Musimy powstrzymać to ludobójstwo – powiedział Tomasi. – Inaczej będziemy w przyszłości rozpaczać, dlaczego pozwoliliśmy na coś tak okropnego, dlaczego nic nie zrobiliśmy – dodał.
Zastrzegł, że oczywiście najpierw należy użyć wszelkich rozwiązań dyplomatycznych i osiągnąć porozumienie bez rozlewu krwi. – Ale jeśli nie będzie to możliwe, konieczne stanie się użycie siły – podkreślił."
Polecam obejrzeć wszystkim rusofilom przebywającym na portalu którym tak tęskno do mateczki Rosji i bratania się z wschodnimi "kamratami". Obywatelom Krymu miało się żyć tak dobrze, tak cudownie, mhm...