Johnny Knoxville powraca jako 85-letni Irving Zisman. Towarzyszy mu Jackson Nicoll jako jego 8-letni wnuk. Całość ma łączyć fabułę z typowymi dla "Jackassa" żartami, w które zaangażowani są przypadkowi ludzie.
Nie rozumiem jak można dać takiemu filmowi 10/10. Rozumiem, może się podobać, ale naprawdę nie oczekujesz niczego więcej?
Czypsy Zajebiste [świeże całkiem]
Jadł ktoś? Osobiście polecam, dla mnie 10/10, mimo, że średnio lubię ziemniaki.