Chyba komuś z obsługi hotelowej kruszynka dała się we znaki.
Hotel Green Mountain w Karpaczu (5 gwiazdek) postanowił więc dać mamusi do myślenia.
Efekt? Gównoburza na fejsbuku zrozpaczonej rodzicielki.
Hotel już klientkę przeprosił, ale wciąż nie wiadomo, kto wprowadził do systemu taką pozycję sprzedażową...
Pierwsze drukarki fiskalne np. Posnet (PS2000 bodajże), miały drukarki igłowe z taśmą jak w np w OKI320. Kasety były drogie (nie było jeszcze tańszych zamienników na rynku) i ktoś sprzedawał urządzenie do "regeneracji" taśm barwiących, czyli wlewało się tusz i przesuwało tę taśmę pomiędzy dwoma wałeczkami z gąbką nasączoną takim tuszem.
Mogę więc powiedzieć z podniesioną głową, że "widziołek tusz do kas fiskalnych".
