@up Może i tak, ale jeśli w filmiku ubezpieczyciel czy później sędzia dopatrzy się telefonu w dłoni, to i ubezpieczenie nie zadziała. Wówczas kobitka będzie musiała zapłacić za szkody. Sądzę, że niemałe. Zapewniam, że ubezpieczyciel zrobi wszystko, żeby nie płacić odszkodowania.
A wszystkiemu winne są dwie czynności naraz wykonywane. Zauwazcie że, za kazdym razem jadąc za taką wolną amebą, albo gada przez telefon, albo z pasażerem.