Krwawe sceny podczas meczu 16 kolejki wrocławskiej B klasy! Mecz z Piastem Lutynia został niestety przerwany w 70min przy stanie 2:2 przez dantejskie sceny, które rozegrały się na naszej murawie. Jeden z naszych zawodników został w brutalny sposób sfaulowany (przewieziony do szpitala karetką z prawdopodobieństwem złamania nogi) przez zawodnika gości, co spowodowało awanturę wśród kibiców obu drużyn, którzy wbiegli na boisko. Jednak to nie koniec całego zajścia, ponieważ później zostało popełnione przestępstwo, które oczywiście zostało zgłoszone na Policję, która to pojawiła się na meczu. Kibic gości który wbiegł na boisku chciał nie boimy się tego określenia dosłownie "poderżnąć gardło" ostrym przedmiotem naszemu piłkarzowi, który stał i udzielał pomocy w tej chwili na murawie, oczywiście on również wylądował w szpitalu z rozciętą szyją. Nie mamy słów do tego co dziś stało się na naszym boisku, nie miało to nic wspólnego ze sportową rywalizacją, zostało popełnione przestępstwo a nasz kolega stracił zdrowie a mógł stracić nawet życie. Oczywiście jak tylko ochłoniemy, wydamy oficjalne oświadczenie w tej sprawie...
Zaj***ne z facebooka LKS Ciechów
Złamać nogę komuś to można, ale rozciąć skóry to już nie.... przestępstwo!
Ja nadal nie rozumiem, czemu piłkarze nie mają spraw za brutalne faule. Przypadkiem się komuś nogi nie łamię, bo to trochę trudne... A spróbuj komuś złamać poza boiskiem, to od razu policja, karetka.
Cytat:
"Piast Lutynia
Komunikat w sprawie wydarzeń w Ciechowie.
Dzisiejsze spotkanie w Ciechowie niestety zakończyło się awanturą i scenami jakie na boiskach piłkarskich nie powinny mieć miejsca.
W sieci pojawiło się wiele informacji o zaistniałej sytuacji, które muszą być wyjaśnione przez umocowane do tego instytucje.
Awantura rozpoczęła się od faulu naszego zawodnika, za który słusznie otrzymał czerwoną kartkę. Po faulu na boisku pojawili się kibice gospodarzy, którzy zwyzywali naszych zawodników (głównie rasistowskimi obelgami). Pewnie cała sytuacja zakończyłaby się szybciej i nie w taki sposób, gdyby nie zawodnik LKS Ciechów z nr 16, który rzucił się na naszego zawodnika z pięściami i ponownymi wyzwiskami. Wtedy oskarżony kibic wbiegł na boisko i zaczął bronić zawodnika przed praktycznie całą drużyną z Ciechowa. Z relacji świadków wynika, że zawodnik z Ciechowa ma rozciętą brodę od uderzenia łokciem lub pięścią, oczywiste jest chyba również to, że gdyby jakiekolwiek narzędzie zostało użyte to jeden człowiek został by skatowany przez całą drużynę Ciechowa. Niestety mimo, iż zszedł o własnych siłach z boiska (do tego rasistowsko wyzywany za kolor skóry) to na stronie drużyny z Ciechowa, ktoś zamieścił inne informacje i mamy nadzieję, że zostanie to wyjaśnione przez policję. Nasz zawodnik sprawę skieruje do sądu za wyzwiska na tle rasowym. Do tego czasu prosimy o nierzucanie osądów przez osoby, które zajścia w ogóle nie widziały."
Zawodnik o którym mowa (wyzywany za kolor skóry) to
Sumit Batra
Prawdy się dowiemy jak wycieknie jakiś film. Jeśli oświadczenie klubu jest prawdziwe to wiadomo kibicom której strony będzie zależało na pokazaniu tego co nagrali.
Policja ze Środy Śląskiej potwierdziła że nie użyto ostrego narzędzia a rana powstała od uderzenia pięścią bądź łokciem. Nie mogę wklejać linków ale kto zainteresowany to znajdzie. Podobno rasistowskie teksy były w stronę hindusa a nie murzyna.