Jestem w stanie zaakceptować, że jedzą psy, takie samo zwierzątko mięsne, jak cielak, świnia, czy owca. OK. Ale te ich brudactwo, to ch*jnia na maxa.

Patrząc na te warunki uboju normalnie piła mechaniczna sama się odpala.

to jest poj***ne bo nie dość że zabijają psy z ulicy to jeszcze kradną cudze

Jak widać w chińskich schroniskach dla psów mają inne standardy sterylizacji wydawanych zwierząt nowym właścicielom.

To jak ja daje film jak psu odcinają łapę albo podpalają kota to mnie wypie**alacie, gdzie tu sprawiedliwość Społeczna do ch*ja waclawa. Pewnie kurski was uczyl cenzury prewencyjnej.  Kiedys napisalem wykropkowane wy****j mialo byc wypadaj a moderator wyczytal w mych myslach ze chciałem napisać wypie**alaj zamiast wypadaj świetnie świetnie bawmy sie wszyscy bananowa kochanka bananowa kochanka

k***a nawet sranie do ryja mnie tak nie rusza jak to... Cięzko sie oglada takie rzeczy.

h*j nam do tego, w ich kulturze jedzenie psa jest dopuszczalne, choć nie jest normą, nie każdy Chińczyk jadł, lub będzie kiedykolwiek jadł psa.

a ja w sumie zachodzę w głowę, oni łapią te psy czy hodują, bo jak hodują, to chyba średni interes, przecież psy też mięsożerne, więc więcej zjedzą niż ważą...

Samo jedzenie mięsa - nawet psiego - to nic złego. Kwestia przeżycia i naturalna kolej rzeczy. Pieczenie jakiegokolwiek zwierzęcia na żywca to sk***ysyństwo.

To najgorsze ścierwa te Kitajce, zaraz po LGBT.

ch*j w dupe Azjatom

Mimo iż jestem radykalnym ateistom, to pamiętam jak katecheta pie**olił coś o tym, że bóg stworzył zwierzęta aby człowiek nad nimi panował. Wpie**alanie ich, czy to kura, czy krowa, czy niedźwiedź, czy pies chyba wpisuje się w słowa waszego boga, ale co ja tam wiem. Ja jestem popie**olony i gdybym miał możliwość spróbować jak to smakuje, to bym spróbował.

Ja jestem popie**olony ...

Nie wiem, czy jesteś popie**olony, na pewno jesteś ateistą analfabetą...