p*zdeczki? Człowieku podczas jednego wypadku wyj***łeś się dwa razy. Boczne kółka sobie zamontuj jak w rowerze dla trzylatków.
p*zdeczki? Człowieku podczas jednego wypadku wyj***łeś się dwa razy. Boczne kółka sobie zamontuj jak w rowerze dla trzylatków.
"Może kiedyś będzie hard ale nie tym razem"
Zamawiam wątrobę.
" Autorskie a wy co p*zdeczki dalej na kanapie? "
Najpierw naucz się jeździć p*zdeczko
Autorskie a wy co p*zdeczki dalej na kanapie?
Może kiedyś będzie hard ale nie tym razem
Może kiedyś będzie hard ale nie tym razem
Jak będzie hard z tobą, to TY nie będziesz tego oglądał. Urwane nóżki, zgniecione płuca, czy główka kilkanaście metrów od szyi uniemożliwiają jakiekolwiek odbieranie bodźców. jedynie bezwiednie na koniec się wysrasz pod siebie i pstryk, światełko wyłączone. Wtedy JA siedząc wygodnie w fotelu, popijając zimne piwko popatrzę na twoje truchło z lekkim rozbawieniem i obrzydzeniem na widok twoich rozwleczonych flaków. Do zobaczenia na hardzie, a rychło!