Widzę, że mamy rywalizację o króla sucharów.
Żona powinna mieć na imię Karina, albo Andżela, a poza tym to koza jest dla Ahmeda, a nie Ahmed dla kozy
Ale, że w sensie z kim? Bo ja nie rywalizuję
Ale, że w sensie z kim? Bo ja nie rywalizuję
Waszawa. Ahmed sprzedawca kebabów wraca do domu. Zmęczony po 16 godzinach. W drzwiach wita go żona Fatima.
- Meeeeeee meeee meeeeeeeeee meee?
Co miał robić biedny Ahmed. Wziął się do roboty. Ale trochę był rozkojarzony, więc żeby akcję przyśpieszyć pyta się żony:
- Kochanie? Orgazm chcesz łechtaczkowy, czy pochwowy?
Żona na to mrucząc:
- MMEEEEEEEEE!