A co jest nowego w aktywnym zawieszeniu? Przecież takie coś było w Formule 1 chyba z 30 lat temu, bez ogromnej ilości jakiejś super elektroniki z milionem czujników. Dziś jest to zabronione, ale zespoły już wykombinowały system niezawierający elektroniki który potrafi regulować przechył przy hamowaniu lub przy pokonywaniu zakrętów. Najlepszym udało się to połączyć. Jak ktoś ogarnia ENG to polecam: http://www.formula1-dictionary.net/fric.html
Podstawowy problem jest taki, że te rozwiązanie jest drogie i montuje się to tylko w przypadku flagowych limuzyn. W samochodach kompaktowych nie ma to sensu: po pierwsze ze względu na cenę, po drugie na skomplikowanie konstrukcji, a po trzecie wagę samego systemu.
Po ch*j komuś w Gulfie czy innym Civicu aktywne zawieszenie?