@Emilian89 Parę miernot zaczęło zalewać portal wypadkami, mordobiciami i pozbawioną sadyzmu głupotą, a nietypowe materiały bez mordobicia zaczęły być zwalczane. Dawniej "sadyzm" w tutejszym rozumieniu oznaczał dorabianie do szarej rzeczywistości metafor zagłuszających jej skrzek, a dziś według paru bezjądrowych, skretyniałych odpadów genetycznych, których mózgi wielkości ziarnka pieprzu, skupione w klubiku wzajemnej adoracji, pedalą się po kryjomu przy Tyskim, "sadyzm" to tępe i gromkie darcie ryja na widok motop*zdeczki, co sobie ryj rozwali.