W Brazylii w tym roku wybory prezydenckie. Kandydat na zdjęciu to Jair Bolsonaro, taki brazylijski Trump, z powodu którego wszelkiej maści komusza zaraza ma taki ból dupy, że w przypadkach jak na filmiku, zwieracze nie wytrzymują
Nie wróżyłbym sukcesu wyborczego człowiekowi, mieniącym się przydomkiem porównującym do Trumpa w kraju, w którym kolorowe towarzystwo zajmuje ponad połowę populacji (głównie mulaci i murzyny), a wielu z białych to ludzie na poziomie tego kleksa na filmiku wyżej. A tak poza tym jak suka nasra, to trzeba po niej posprzątać.
pie**olicie. To nie jest sztuka ani manifestacja polityczna. To po prostu musi mieć hinduskie geny i sranie na ulicy jest całkowicie normalne. Brzydzi mnie to i nie dam piwa.