@up Możesz się k***a ze mnie śmiać albo zwyzywać mnie od szambonurków, ale jeśli już muszę skorzystać z publicznej toalety, to zakładam reklamówkę na rękę, biorę całą rolkę papieru i jakiś dostępny pod ręką środek czystości i przed użyciem dokładnie ją myję.

Nie znam publicznej toalety w któórej miał bym pod ręką rękawiczki i cifa ale spoko jak tak lubisz to nic do tego nie mam. juz bardziej normalne było by dla mnie układanie papieru pod dupą ale to strata czasu. nie mam w zwyczaju srać pół godziny.

k***a nigdy nie zrozumiem czemu ktoś ma nie siadać? Że co, że jakiegoś syfa się złapie? Jebnięci jesteście, całe życie siadam w publicznym kiblu (bez żadnego układania papieru, bez czyszczenia deski) i wiecie co? Nic. Dalej żyje, żadnego syfa nie mam, dupa mi nie odpadła.

Za parę lat pewnie trzeba będzie lać i podcierać się w gumowych rękawiczkach, a fiuta i dupę spirytusem umyć...

j***ne p*zdy zarazków się boją. Wychowani przez rodziców pod kloszem, 200% czystość. Podziękujcie im za wszystkie uczulenia i alergie jakie macie.

@topic
Ten troll na końcu wszystko zepsuł. Po kiego tam on?

Szczerze? Nie boję się zarazków. Mało tego jestem z nimi za pan brat.
W 99% przypadków korzystam z publicznej toalety jak jestem naj***ny. Drugiej deski nie podnoszę szczam po niej pełnym strumieniem. Pluję na nią i ch*j wie. może nawet gównem nie trafię czasem do klopa tylko w deskę. Jestem naj***ny więc mi wszystko jedno. Po mnie wchodzisz ty........ i juz sam sobie dopowiedz resztę.