18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Alkohol zabija...

CoJaTamKurwaWiem • 2018-08-17, 05:35
Niby pijany, a jak ładnie wymierzył :mrgreen:


ka...........18

2018-08-17, 10:01
Chłopaki powiedzcie jak wygląda dalej ta sprawa? W sensie kierowca ponosi jakieś konkretne konsekwencje? Nieumyslne spowodowanie śmierci i więzienie? Wypadek i brak więzienia? Nie znam się, a sytuacja dość ciekawa i chciałbym się dowiedzieć.

Ch...........KI

2018-08-17, 11:16
chyba łepetynka się pokulała :D

Kris891

2018-08-17, 11:18
Przynajmniej nie będzie go boleć głowa na kacu :P

gwynbleid88

2018-08-17, 12:08
Kierowca po zatrzymaniu otworzył tylne drzwi vana żeby sprawdzić czy głowa nie wleciała do środka...

DoubleBorger

2018-08-17, 13:55
Ciekawe czy jeszcze rzygał po straceniu głowy dla alkoholu

Modrzew88

2018-08-17, 14:11
Wina pieszego. Wtargnął głową na jezdnię w momencie, kiedy prawidłowo jadący pojazd nie miał już możliwości na jakąkolwiek reakcję. Niestety, zginął człowiek. Wedle polskiego prawa kierowca w tym przypadku musi dostać zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Po zarzucie są dwie opcje. Biorąc pod uwagę okoliczności prokurator umarza postępowanie lub sprawa trafia do sądu, a tam kierowca dostaje np. warunkowe zawieszenie wykonania kary, nadzwyczajne złagodzenie albo inny wyrok. Wszystko zależy od przebiegu postępowania.

zwierzak30

2018-08-17, 15:08
@UP
pie**olisz.
Jak będę szedł i jakiś skoczek samobój jebnie mi na plecy ,to k***a co?? Dostane wyrok chociażby w zawieszeniu czy warunkowo coś tam, bo k***a co.... nie złapałem?? Ja jebie jakie zj***ne teorie.

EdmundKemper

2018-08-17, 15:48
Nie oczerniaj alkoholu, w tej sytuacji zabił samochód.

szaman1991

2018-08-17, 22:01
Tam mu się chyba czółko poturlało na chodnik :D

Modrzew88

2018-08-17, 22:52
zwierzak30 napisał/a:

@UP
pie**olisz.
Jak będę szedł i jakiś skoczek samobój jebnie mi na plecy ,to k***a co?? Dostane wyrok chociażby w zawieszeniu czy warunkowo coś tam, bo k***a co.... nie złapałem?? Ja jebie jakie zj***ne teorie.



Ktoś gdzieś cokolwiek pisał o jakimś skakaniu na plecy? Obudź się.

prezio87

2018-08-18, 00:13
przynajmniej go jutro głowa nie będzie bolała

timmy77

2018-08-20, 23:27
Była kiedyś podobna sprawa opisana na necie, kierowca nie ponosi w takim wypadku żadnej odpowiedzialności. Nie było tam żadnych pasów, ani pewnie żadnego znaku, który mógłby sprawić, że denat miałby jakieś prawa poza tymi w domu pogrzebowym... Wyobrażasz sobie jeden z drugim, że wlatuje wam na środku drogi w lesie jakiś szaleniec chcący się zabić, a wy odpowiadacie jako nieumyślne spowodowanie śmierci? Zresztą sam byłem ostatnio osobiście świadkiem podobnego zdarzenia niedaleko świnoujścia (50 m przed naszym autem babcia odbiła się o drzwi bmw w środku lasu... w tym wypadku marka to tylko przypadek :D ), i policja spisując nasze zeznania jakiś czas później potwierdzała tylko brak winy kierowcy bmw... Zapewne dlatego byliśmy ciągnięci, że pewnie prokurator nie mógł uwierzyć, że kierowca BMW nie był winnym :D