dochodząc do wniosku, że ma w dłoni coś w ch*j niebezpiecznego.
I w ten właśnie popie**olony sposób, tępe wrzeszczące c**y wyrabiają w młodej fobie do wiewiórek. Pewnie po chwili sama zaczęła beczeć, biegając zagubiona i dochodząc do wniosku, że ma w dłoni coś w ch*j niebezpiecznego. Skąd ten nawyk w darciu mordy u zmywarek?
I w ten właśnie popie**olony sposób, tępe wrzeszczące c**y wyrabiają w młodej fobie do wiewiórek. Pewnie po chwili sama zaczęła beczeć, biegając zagubiona i dochodząc do wniosku, że ma w dłoni coś w ch*j niebezpiecznego. Skąd ten nawyk w darciu mordy u zmywarek?