Haha ale go podpuścił. Tak zwane na ostro po delikatności. Czyli pierwszy raz wkładasz powoli i delikatnie na tyle ile pozwoli, myśląc sobie że z ciebie gentleman, a drugi raz wbijasz go po jajca na ostro aż jej gały wyjdą. Taka moja analogia.
I co za każdym razem żona się na to nabiera ?
To jest na Dietla w Krakowie. Tam średnia prędkość pojazdu za dnia to może 10 na godzinę bo remontów tam w ch*j teraz. Ciekawo o co ta reżimowa dz**ka się tym razem do człowieka przyj***ła.
(...)Ciekawo o co ta reżimowa dz**ka się tym razem do człowieka przyj***ła.
Zjeździłem pół europy samochodem i trochę motocyklem. W każdym kraju poza chlewem widząc policjanta czułem się lepiej bo wiedziałem że jeśli coś zrobię nie tak to ten człowiek mi pomoże i tak faktycznie się działo. We Włoszech wpakowałem się pod prąd na rynek jakiegoś ich zabytkowego miasta to mnie lokalna policja z uśmiechem wyprowadziła na poprawną drogę. Jedynym wyjątkiem Austria gdzie jakiś hitlersyn się dopie**olił że jadę samochodem z przyczepa po drodze gdzie nie można było z przyczepami jechać. Tylko taki drobiazg że to był Fiat 126p z przyczepą z Niewiadowa co ważyła może 150kg ale dla tego ch*ja przepis to przepis. W normalnych państwach policja jest do pomagania ludziom a w tej k***ie Polsce do przypie**alania się o wszystko co tylko można i rabowania ludzi z pieniędzy. Reasumując, za strażaka w ogień bym poszedł ale gdyby pod moimi nogami zdychał pies to bym nawet nie splunął. Szacunek w społeczeństwie kazdy ma taki na jaki sobie zasłuży. Za zdechłego psa zawsze toast
I co za każdym razem żona się na to nabiera ?
Ciekawy z Ciebie przykład człowieka co żyje na schematach. Strasznie życie Cię skrzywdziło. Współczuję Tobie i Twoim bliskim.