Przynajmniej nie mięczaki. Techniki zero, ale bitka była.
Cwaniaczek w kurtałce, załatwił w sumie kolesia jednym chwytem. ciągle go łapał od tylca i po robocie. Później tylko zostało butować glanami po ryju.
nie wiesz, ze gdzie 2 sie bije, tam 3 tez moze dostac?
żałosne wytłumaczenie tchórzostwa. By ci tak starego/brata bił też byś twierdził, że nie ma co się wtrącać by samemu nie dostać? Ten j***ny skin ma zrytą psychikę - nie był w stanie zrozumieć kiedy skończyć, tylko swoimi śmiesznymi glanami kopać leżącego potrafił. Bez swoich laczków to by nawet piłki nie potrafił dobrze kopnąć.