gosc lubil ryzykowna jazde. ktos opisywal jak sie lapali na drodze to poszedl poboczem zeby wygrac.... naturalna selekcja szkoda ze z niewinna smiercia. sam latam ze znajomymi noca po miescie ale trzeba czasmi znac umiar.
"szypko ale bezpiecznie"
przyciemnione lampy fanja sprawa.
wydech nie puszka od grochu tylko przelot. od silnika do konca idzie rura o tej samej srednicy bez katow i tlumikow.
Było grubo i jest wcale
Typowy polski "tjuning". Nalepki, zaciemnienie na tylnych lampach i wydech z puszki po groszku z biedry. Miejmy nadzieję, że zabrał tylko siebie tą ostatnią podróż, bo widzę parawan, a nie znam szczegółów.
Z czego oni te drzewa robią że takie mocne?
Toż to zwykła sosna, ten Seat jest po prostu ulepiony z gówna.
Nie ulepiony z gówna, twój mercedes czy saab poskłada sie tak samo, bo auta sa projektowane na uderzenia czołowe, przy uderzeniu bokiem każde ci sie nawinie jak szmata na kij...
gosc lubil ryzykowna jazde. ktos opisywal jak sie lapali na drodze to poszedl poboczem zeby wygrac.... naturalna selekcja szkoda ze z niewinna smiercia. sam latam ze znajomymi noca po miescie ale trzeba czasmi znac umiar.
"szypko ale bezpiecznie"
przyciemnione lampy fanja sprawa.
wydech nie puszka od grochu tylko przelot. od silnika do konca idzie rura o tej samej srednicy bez katow i tlumikow.