Zwykłe k***y zatruwające życie innym sowimi chorymi wynurzeniami.
A co do tego mają sowy?
Miałem koleżankę, co miała na nazwisko Sowa. Ale już nie ma, bo wyszła za mąż.
Co zrobisz, ja tam do sów nic nie mam
Pewnie dobra dupa była, że ją wspominasz?
Jeśli to jacyś ekoterroryści to popieram. W Hamburgu policja jest poj***na na własne oczy widziałem ich podwójne standardy. Na jednej ulicy brutalnie pacyfikowali małą grupkę wolnościowowców protestujących przeciwko represjom kowidowym a w dzielnicy Sankt Pauli cały korowód komunistycznych bojówek takich z flagami sierpa i młota ochraniali. Tęczowi odklejeńcy też maszerowali w tym pochodzie.
Zwykłe k***y zatruwające życie innym sowimi chorymi wynurzeniami. Nie dziwię się, że ludziom nerwy puszczają.