ale sie usmialem. ten ich jezyk kiedy cos sie dzieje jest przekomiczny.
A w czeskim komiczny jest każdy wyraz padający z ich ust, w dosłownie każdej sytuacji.
2020 i dalej się nie nauczyli, że po szklance się nie zapie**ala.
Cóż, Czesi dokładnie to samo mówią o j. polskim