Kurier, paczka ważniejsza niż śmierć. Wkrótce w kinach.
Tak, ale manewr wykonał jak należy i nie pie**olił się we wdawanie w dyskusje. Pojechał dalej. Tak, jak to robią kierowcy, którzy takie sytuacje mają na co dzień, a muszą jechać do celu na czas. Ja też kiedyś k***ami rzucałem, a teraz robię swoje. Byle być przed debilem, który coś odpie**ala na drodze.
chłopcy nie odrywajcie wzroku od drogi i zawsze tak jest Radio i telefon to skutek zaj***nia jak w tym przypadku w Merive i zdziwienie jak to się stało Pozdrawiam Sadole
No i prawidłowo. Ominął, nic się nie stało to co ma robić? Zatrzymać się? Wybiec z pięściami? Trąbić? Wyzywać od k***? Tamten się zagapił, zdarza się. Doskonale wie, że popełnił błąd. Nie trzeba mu tego wytykać. Nic się nikomu nie stało. Jedziemy dalej. Tak powinno być, a nie dawanie upustu swojemu choremu ego i wyżywanie się na kimś na drodze.
k***a mać, ja pie**ole BRAWO! Tysiące j***nych filmików w kompilacjach widziałem gdzie debil w takiej sytuacji robi w dokładnej kolejności: krzyczy k***a, wciska klakson, dalej drze ryja, lekko odbija w stronę samochodu, pół metra przed autem wciska hamulec, a na końcu JEB.
Na tyle filmików jeden, który nie jest posiadaczem prawa jazdy, tylko kierowcą!